Kierujący autobusem 39-letni obywatel Ukrainy potrącił sarnę. Kiedy wyszedł z pojazdu, by obejrzeć uszkodzenia, został potrącony przez osobową Hondę.
W nocy ze środy na czwartek, w Borowinie Starozamojskiej, w powiecie zamojskim, na drodze krajowej nr 17 doszło do potrącenia pieszego.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że tuż przed wypadkiem, w tym samym miejscu doszło do kolizji autobusu kursowego z sarną.
Jeden z kierowców autobusu, 39-letni obywatel Ukrainy wysiadł, aby sprawdzić powstałe w samochodzie uszkodzenia. W tym momencie został potrącony przez nadjeżdżającą osobową Hondę, którą kierował 20-latek z gminy Stary Zamość.
Jak ustalili policjanci, pieszy poruszał się poboczem z włączoną latarką, trzymaną w ręku. Prawdopodobną przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości jazdy kierującego Hondą do panujących na drodze warunków. Chcąc ominąć leżącą na jezdni sarnę, wykonał manewr skrętu w lewo, wpadł w niekontrolowany poślizg i uderzył w pieszego.
Kierowca Hondy jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Ze zdarzenia wyszedł bez uszczerbku na zdrowiu. Kierowca autobusu z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
źródło i fot. KMP Zamość