23 grudnia 2024

Przyłapany na włamaniu do samochodu tłumaczył, że… chciał go przypilnować

57-latek, po wyłamaniu zamka w Volkswagenie dostał się do środka pojazdu, rozsiadł się na siedzeniu i paląc papierosa, słuchał muzyki. Przyłapany przez właścicielkę samochodu tłumaczył się, że pilnuje auta, a narzędzia do jego odpalenia ma przy sobie przypadkiem.

Reklamy

Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w Puławach.

– Około południa, mieszkanka Puław wyszedłszy z psem na spacer zauważyła, że w jej samochodzie marki Volkswagen Polo siedzi nieznany jej mężczyzna, pali papierosa i słucha muzyki. Gdy do niego podeszła i zapytała skąd tam się wziął i co robi, mężczyzna odparł, że pilnuje auta. Widząc, że mężczyzna nie ma zamiaru wysiąść z jej samochodu i najprawdopodobniej jest nietrzeźwy, kobieta wezwała patrol Policji.

Reklamy

Czytaj: Potrącił dziewczynkę na przejściu. Zobacz nagranie [WIDEO]

Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Okazał się nim 57-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Był nietrzeźwy, miał 2 promile alkoholu w organizmie. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć co robił w samochodzie, ale oględziny pojazdu i przeszukanie jego osoby nieco rozjaśniły sytuację.

Reklamy

Okazało się, że 57-latek dostał się do samochodu po uprzednim wyłamaniu zamka w bagażniku oraz usunięciu półki znajdującej się pod szybą. W torbie przy sobie miał natomiast narzędzia do odpalenia samochodu „na krótko” oraz dwie karty płatnicze na nazwiska dwóch mężczyzn – relacjonuje komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy miejskiej policji w Puławach..

Zobacz: Policjanci znaleźli poszukiwaną 53-latkę w szafie

57-latek trafił do policyjnego aresztu, a gdy wytrzeźwiał został przesłuchany. Usłyszał zarzut usiłowania kradzieży samochodu z włamaniem oraz przywłaszczenia dwóch kart płatniczych.

Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.

Zobacz też:

Hrubieszowski Hubal zaśpiewał w warszawskiej katedrze [ZDJĘCIA]

Zerknij na Instagram →


źródło i fot. KMP w Puławach