2 promile alkoholu w organizmie miał 28-letni kierowca Audi, który stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi, uderzył w latarnię i jazdę zakończył w rowie.
Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 2 w nocy w miejscowości Stężyca, w powiecie ryckim.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy.
– O zdarzeniu powiadomiła 24-letnia kobieta i dwóch mężczyzn w wieku 29 i 30 lat, którzy zauważyli pojazd w rowie. Gdy podeszli do auta kierujący wysiadał z niego a następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia.
Mężczyzna został ujęty przez świadków, którzy wezwali na miejsce Policję, gdyż wyczuli od niego silną woń alkoholu.
Czytaj: Pijani podróż zakończyli na… dachu
Policjanci ustalili, że ujętym mężczyzną był 28-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Audi nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i ściął latarnię a następnie wjechał do rowu – informuje aspirant Łukasz Filipek z KPP w Rykach.
Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem wykazało u 28-latka 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Odebrała prawo jazdy i… w tym samym dniu dachowała. Cztery osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]
źródło i fot. KPP w Rykach
