Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w poniedziałek. 37 latek został przygnieciony przez samochód, który sam naprawiał.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 14 sierpnia, po godzinie 9, w Świdniku.
– Dyżurny świdnickiej komendy odebrał zgłoszenie, że na terenie jednej z posesji w Świdniku mężczyzna został przygnieciony przez pojazd.
Policjanci na miejscu ustalili, że 37-letni mężczyzna na swojej działce wykonywał naprawę samochodu marki Mercedes Vito. Pojazd podniesiony był na lewarku, a 37-latek wykonywał prace pod nim. W pewnym momencie doszło do przesunięcia się lewarka i pojazd opadł na mężczyznę.
Jako pierwsi na miejscu zdarzenia przybyli policjanci. Wydobyli mężczyznę spod pojazdu, a następnie przekazali przybyłej na miejsce załodze pogotowia ratunkowego.
Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować – relacjonuje tragiczne wydarzenia aspirant sztabowy Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają wszelkie okoliczności zdarzenia.
Zobacz też:
Tragiczny wypadek w gospodarstwie. Zginął 27-letni rolnik
źródło i fot. KPP w Świdniku