Zespół BRUNO na Balu Sylwestrowym 2005/2006 bawił gości zgromadzonych w domu weselnym w Mirczu. Przy muzyce stanowiącej przekrój przebojów, od tych z lat 60 – tych, po współczesne hity, około 180 osób bawiło się do rana w szampańskim nastroju.
Na dziesięć sekund przed północą zespół zaczął odliczanie: 10….9….8…, aż wybiła godzina 0!
Wtedy polały się szampany, zawyły syreny, a z głośników popłynęła nastrojowa muzyka.
Było cudownie! Wszyscy mieliśmy dreszcze na skórze.
Właściciel Domu Weselnego, Pan Jan Romaszko, ufundował pokaz sztucznych ogni, które rozbłysły nad Mirczem po północy.
Wszyscy w tej uroczystej chwili, składając sobie noworoczne życzenia, podziwiali malownicze obrazy nieba…
Kuchnia oczywiście na medal!!! Miła i sprawna obsługa. Goście byli pod wrażeniem.
Zespół Bruno dał z siebie wszystko i wprowadził w szalony nastrój wszystkich gości tak, że nikomu nie chciało się iść do domu, więc impreza skończyła się dopiero przed godziną 6 rano.
Na długo w pamięci uczestników tego balu noc ta pozostanie wspaniałą i udaną imprezą!
Tekst: Bruno