30 tys. litrów nielegalnego paliwa, aparaturę do przepompowywania, dystrybutor oraz pojazd ciężarowy ze zbiornikami na paliwo ujawnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Zatrzymane zostały dwie osoby.
W wyniku wspólnych działań funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego oraz Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego na terenie posesji w powiecie łukowskim ujawnili proceder nielegalnego obrotu paliwami.
W kontrolowanych pomieszczeniach gospodarczych oraz na naczepie pojazdu ciężarowego, w pojemnikach typu mauzer, znajdowało się ok. 30 tys. litrów substancji ropopochodnej. Funkcjonariusze ujawnili również samochód ciężarowy z pustymi pojemnikami oraz aparaturą do przepompowywania paliwa.
W wyniku prowadzonych czynności zatrzymano dwie osoby.
Zabezpieczona dokumentacja sugerowała, że towar jechał z Niemiec na Słowację. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili jednak, że miał trafić do nielegalnego obrotu na ternie województwa lubelskiego.
Gdyby paliwo zostało nielegalnie sprzedane skarb państwa straciłby 81 tys. zł. z tytułu niezapłaconych podatków.
Zabezpieczony na miejscu ciągnik siodłowy z naczepą nie był zgłoszony w systemie monitorowania drogowego przewozu towarów SENT. Towar transportowany był w sposób niezgodny z obowiązującymi przepisami – w zbiornikach bez wymaganych atestów oraz bez odpowiednich oznaczeń ADR (konwencja dotycząca drogowego przewozu towarów i ładunków niebezpiecznych, np. łatwopalnych).
Przemieszczanie zajętych wyrobów na terytorium kraju objęte jest przepisami ustawy z dnia 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów SENT. Sprawcy, który nie dopełnił obowiązków wynikających z przepisów, grozi kara w łącznej wysokości do 100 tys. zł.
(info i fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie)
Zobacz też:
To nie był przypadkowy wypadek – specjalnie wjechał w ogrodzenie kościoła
To nie był przypadkowy wypadek – specjalnie wjechał w ogrodzenie kościoła
LubieHrubie na Instagramie