72-letni mężczyzna utonął w rzece po tym, jak idąc na połów ryb, wpadł do dołu wykopanego przez bobry. Niestety jego życia nie udało się uratować.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek około południa w Siemieniu, w powiecie parczewskim.
Dyżurny parczewskiej komendy otrzymał zawiadomienie, że nad rzeką Tyśmienica kolega zgłaszającego wpadł do dołu wykopanego przez bobry. Obydwaj mężczyźni mieli łowić ryby.
Niestety w wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia 72 letni mieszkaniec Parczewa poniósł śmierć na miejscu.
– Pod nadzorem prokuratora policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a ciało mężczyzny zostało zabezpieczone i przekazane do zakładu medycyny sądowej celem wykonania sekcji zwłok. Wstępnie wykluczono działanie osób trzecich – informuje sierż. szt. Anna Borowik z parczewskiej KPP.
W sprawie zostało wszczęte postępowanie, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia – dodaje.
Zobacz też:
Śmiertelny wypadek w Siedliszczu
źródło i fot. KPP w Parczewie