Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w Wandzinie, w powiecie lubartowskim, gdzie 65-letni mężczyzna, podczas sprawdzania poziomu wody w studni, zachwiał się i wpadł do środka.
W poniedziałek rano, dyżurny lubartowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że w miejscowości Wandzin do studni z wodą wpadł mężczyzna.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że 65-latek na swojej posesji zaglądał do studni, aby sprawdzić poziom wody. W pewnym momencie zachwiał się i wpadł głową w dół do 10-metrowej studni.
Na szczęście wypadek widziała żona. Natychmiast zaalarmowała ona służby ratunkowe i sąsiadów, którzy jeszcze przed przyjazdem służb, za pomocą lin, wyciągnęli poszkodowanego na powierzchnię.
65-letni mieszkaniec gminy Lubartów, może mówić o dużym szczęściu, ponieważ nie odniósł poważnych obrażeń.
(fot. KPP Lubartów)