Od początku roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili już 39 fałszywych praw jazdy.
W sobotę 20 lutego, funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Lublinie, w miejscowości Dorohucza w powiecie świdnickim, zatrzymali 49-letniego obywatela Polski, który poruszał się samochodem osobowym na szwajcarskich numerach rejestracyjnych.
W czasie kontroli, kierowca posłużył się ukraińskim prawem jazdy. Okazało się jednak, że dokument jest podrobiony.
W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, dotyczące posługiwania się fałszywym dokumentem. Dodatkowo, za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień, mężczyznę ukarano mandatem karnym w wysokości 500 zł.
***
Dwie kolejne „fałszywki” zatrzymano w niedzielę 21 lutego, na przejściu granicznym w Dorohusku. Podrobionymi dokumentami posłużyli się dwaj obywatele Ukrainy.
Mężczyźni w wieku 34 i 38 lat zostali zatrzymani, a w ich sprawach również wszczęto postępowania przygotowawcze dotyczące posługiwania się fałszywymi dokumentami.
Obcokrajowcy, po zakończeniu czynności procesowych, zrezygnowali z dalszej podróży i powrócili na terytorium Ukrainy.
***
Tylko w tym roku funkcjonariusze NOSG zatrzymali już 39 fałszywych praw jazdy. W ubiegłym roku zatrzymano ich 153. Obok „oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemca”, są to najczęściej podrabiane dokumenty ujawniane przez funkcjonariuszy NOSG.
Większość zatrzymanych takich praw jazdy to „fałszywki” ukraińskich dokumentów, w których niejednokrotnie zawarte są uprawnienia do kierowania wszystkimi kategoriami pojazdów.
Posługiwanie się fałszywymi dokumentami jest przestępstwem, za które grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(info i fot. NOSG)
Zobacz też:
O północy na podwórku palił meble. Ogień sięgał 3 metrów – ZDJĘCIA
O północy na podwórku palił meble. Ogień sięgał 3 metrów – ZDJĘCIA
LubieHrubie na Twitterze