Zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał w prokuraturze 20-letni zamościanin. Młodzieniec podejrzany jest o podpalenie 28-letniego mieszkańca miasta. Dziś 20-latek doprowadzony zostanie do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego najsurowszego ze środków zapobiegawczych – tymczasowego aresztowania.
20-letni zamościanin zatrzymany został w związku ze śmiercią 28-letniego mieszkańca miasta. Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 21.00 przy ul. Polnej w Zamościu. Informacje o pożarze przekazali mieszkańcy bloku. Zaniepokoił ich dym wydobywający się z piwnicy.
Jak się okazało w jednym z pomieszczeń płonął człowiek. Mieszkańcy bloku próbowali go ratować, informując jednocześnie o zdarzeniu strażaków. Niestety życia mężczyzny nie udało się ocalić. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.
Do wyjaśnienia zatrzymany został 20-letni mieszkaniec osiedla. Po raz ostatni widziany był on w towarzystwie 28-latka. W chwili zatrzymania zamościanin był nietrzeźwy. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Wczoraj w prokuraturze 20-latek usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Dziś doprowadzony zostanie do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec niego najsurowszego ze środków zapobiegawczych – tymczasowego aresztowania. Zgodnie z kodeksem karnym zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem to zbrodnia za którą grozić może kara dożywotniego więzienia.
źródło i fot. KMP Zamość
