Do nietypowego wypadku doszło na terenie gminy Wierzbica, gdzie przed jadącego drogą wojewódzką Hyundaia, na jezdnię wybiegł koń ciągnący wóz, w którym nie było woźnicy.
Reklamy
Do wypadku doszło we wtorek w miejscowości Pniówno, na terenie gminy Wierzbica.
Z policyjnych ustaleń wynika, że koń ciągnący wóz, na którym nie było woźnicy, wjechał nagle z pola na drogę wojewódzką, po której jechał samochód marki Hyundai, kierowany przez 63-letniego mieszkańca Chełma. Doszło do zderzenia pojazdów, a spłoszony koń uciekł.
Reklamy
Jak się okazało, właściciel zaprzęgu i zwierzęcia, w tym czasie pracował nieopodal, na polu.
Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Na szczęście, w wypadku nikt nie odniósł obrażeń.
Reklamy
(info i fot. KMP Chełm)