W Zosinie, z podwójnej podłogi Renault Mastera funkcjonariusze Służby Celnej wydobyli ponad 7,6 tys. paczek ukraińskich i białoruskich papierosów.
Renault Master z podczepioną lawetą pojawił się na przejściu z Ukrainą w Zosinie we wtorek (12.02) ok. godziny 10 rano. Kierowca, 35-letni Oleksandr T. oraz dwaj pozostali pasażerowie twierdzili, że jadą do Niemiec, aby kupić samochód i poza rzeczami osobistymi oraz papierosami w ilości zgodnej z określoną w przepisach normą, nie przewożą żadnych innych towarów.
Podejrzeń co do należącego do podróżnych pojazdu celnicy nabrali już w trakcie wstępnej kontroli na pasie odpraw. By bliżej przyjrzeć się samochodowi i lawecie skierowali pojazd do kontroli w budynku kontroli szczegółowej. O tym, iż wewnątrz pojazdu schowane są nielegalne papierosy funkcjonariusze przekonali się po odkręceniu ścianek oddzielających przestrzeń bagażową od pasażerskiej. Kontrabanda, ponad 7,6 tys. paczek, ukryta była w podwójnej podłodze pod przestrzenią pasażerską.
Do własności papierosów przyznał się Oleksandr T. Wyjaśnił, że wyroby tytoniowe kupił na ukraińskim bazarze i sam schował w samochodzie.
Mężczyzna złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, wpłacając na poczet grożącej kary grzywny 30 tys. zł.
Szacunkowa wartość rynkowa zatrzymanych przez celników z Zosina papierosów to blisko 84 tys. zł.
Info i fot. SCRP