Sport
Napastnik, który w poprzednim sezonie był jedną z gwiazd ekstraklasy, wraca do drużyny. Ale nie może być pewny miejsca w podstawowym składzie. – Zacznę od ławki, ale to normalne – przyznaje Dawid Nowak.
Sytuacja kadrowa PGE GKS-u poprawia się z tygodnia na tydzień. Po ostatnim meczu z Legią żaden z piłkarzy nie narzeka na kontuzje. W dodatku treningi wznowił Grzegorz Fonfara, który pauzował z powodu kontuzji stawu łokciowego. Wzrośnie więc rywalizacja w obronie.
Ale na tym nie koniec dobrych wiadomości. Jest już pewne, że w Bełchatowie w rundzie jesiennej będzie występował Dawid Nowak, który ostatecznie nie zdecydował się na przejście do Polonii Warszawa. W przeciwnym razie 25-letniemu napastnikowi groziłoby przesunięcie do drużyny Młodej Ekstraklasy. Dla piłkarza, który marzy o występach w mistrzostwach Europy, pół roku przerwy w grze na najwyższym poziomie oznaczałoby koniec szans na reprezentację.
Więcej na
www.sport.pl »
***
Info: polo98
