Na terenie Stadniny Koni Arabskich i Ogierów w Białce zostały rozegrane dwudniowe zawody regionalne, w których bardzo dobrze zaprezentowała się Ola Ciesielczuk z Wojciechowej Stajni w Hrubieszowie, korzystając z dwóch koni.
W pierwszym dniu Ola na Pastorałce bezbłędnym przejazdem odniosła zwycięstwo w konkursie 90 cm, który ukończyła również na Edycji, lecz na miejscu szóstym.
W klasie L niestety pogoda dała się we znaki, a śliskie podłoże bardzo utrudniało zadania. Edycja zajęła ponownie 6 miejsce z jedną zrzutką, a Pastorałka 9 miejsce.
W drugim dniu zawodów było jeszcze lepiej. W klasie LL Ola ponownie odniosła zwycięstwo, jednak tym razem na Edycji, wyprzedzając… siebie i Pastorałkę. Ostatni konkurs z jedną pechową zrzutką zakończył się odpowiednio na 5 i 8 miejscu.
Ola Ciesielczuk
– Jestem bardzo zadowolona z zawodów w Białce. Moje 2 czołowe konie spisały się znakomicie wygrywając aż 2 konkursy, a w jednym z nich zdobywając dublet, czyli 1 oraz 2 miejsce. Warte podkreślenia jest, że obydwa konie są hodowli mojego taty, a więc pochodzą z Hrubieszowa. Zawody to oczywiście nie tylko koń i zawodnik ale przede wszystkim ekipa, która zawsze służy pomocą, długo by wymieniać wszystkich, którzy złożyli się na ten sukces, ale z tego miejsca chciałabym im bardzo podziękować. Takie wyniki bardzo motywują mnie do treningów i są dowodem, że marzenia się spełniają. Jednak bez wsparcia najbliższych osób nigdy nie stałabym w miejscu, w którym teraz jestem.
Wojciech Ciesielczuk
– Były to ostatnie nasze zawody w sezonie otwartym. Jesteśmy bardzo dumni z naszej młodej i zdolnej zawodniczki. Trzymamy kciuki, aby jej kariera rozwijała się w takim tempie. Kolejny start już 2-3 października w hali – przekazał właściciel Wojciechowej Stajni.
Opracował – mak
Foto – Wojciechowa Stajnia Hrubieszów