17 października 2024

Olimpia Piekary Śląskie – Padwa Zamość

Padwa gromi kolejnego rywala! To było piękne widowisko i ważne trzy punkty na trudnym terenie – zamojski klub wskakuje na 2 miejsce w tabeli, tracąc trzy punkty do Stali Mielec.

Reklamy

Liga Centralna

MKS Olimpia Piekary Śląskie – KPR Padwa Zamość 31:40 (18:22)

Reklamy

Padwa: Gawryś, Kozłowski, Dragan  – Guziewicz (10), Golański (6), Parovinchak (6), Fugiel (5), Małecki (4), Morawski (4), Szymański (3), Bączek (1), Wleklak (1), Adamczuk, Skiba, Szeląg.

Pierwsza piłka wylądowała w bramce Padwy i to było jedyne prowadzenie gospodarzy w meczu. Inicjatywę przejął zamojski zespół i prowadził szczególnie po bramkach Alana Guziewicza dwoma, trzema bramkami. Jednak miejscowi zmobilizowali się i poprawili wynik w 17 minucie na (11:12). Trener Zbigniew Markuszewski wziął czas, który poprawił skuteczność podopiecznych w ataku i obronie i ci na przerwę udali się do szatni z cztero bramkową przewagą.

Reklamy

Czytaj: Michał Kościuk Młodzieżowym mistrzem Polski!

Po przerwie znowu pierwsi zdobyli bramkę miejscowi, lecz od tej pory na boisku za sprawą bramek Guziewicza, Golańskiego, Parovinchaka, Fugiela, jak i pozostałych oraz i efektownie interweniujących bramkarzy Gawrysia i Kozłowskiego dominowała Padwa. W 46 minucie kontuzji doznał Guziewicz i nie wszedł już na boisko. Tempo meczu nie, co spadło, trener dawał szansę gry zawodnikom rzadziej grającym. Pomimo tego mecz zakończył się wysokim dziewięciu – bramkowym zwycięstwem zamojskiej drużyny, co potwierdza ich aspiracje  awansu do Superligi. Pomimo przewagi trener Markuszewski zdenerwował się i w 48 minucie otrzymał karę upomnienia, za krytykowanie decyzji sędziowskich.

– To było piękne widowisko i ważne trzy punkty na trudnym terenie i o ile się nie mylę, wskakujemy na 2 miejsce  Brawo Panowie – napisał na fb prezes Padwy Szymon Fugiel.

Zobacz: Padwa Zamość raz z tarczą i raz na tarczy!

– Mecz od początku był twardy jak na Śląską piłkę ręczną przystało. Dochodziliśmy do dobrych sytuacji rzutowych ale obrona szwankowała w pierwszej połowie. Po zmianie stron obronne szyki się poprawiły i zaczęliśmy powiększać przewagę. Zdarzały się błędy, ale one są do wyeliminowania przed kolejnym meczem. Cieszymy się z tej wygranej na ciężkim terenie. Teraz zaczynam myśleć o meczu z Gorzowem – przekazał nam bramkarz Padwy Krzysztof Kozłowski.

– Na początku meczu było trochę ciężko, ale szybko złapaliśmy rytm, dzięki dobrej grze naszych bramkarzy i mocnej obronie, w kontratakach strzeliliśmy wiele łatwych bramek i objęliśmy prowadzenie, a następnie po 40 minutach gry mecz spokojnie doprowadziliśmy go do końca – mówi Vlad Parovinchak.

LIGA CENTRALNA MĘŻCZYZN

MscNazwa drużynyMZwPRwRpZdStZd-StP_Zd
1.Handball Stal Mielec550101641362814
2.KPR Padwa Zamość541101651283711
3.KS Stal Gorzów532011701393110
4.Sandra Spa Pogoń Szczecin5320013112749
5.MKS Nielba Wągrowiec53200128135-79
6.Jurand Ciechanów53200139151-129
7.E.LINK Gwardia Koszalin4220112912187
8.WKS Grunwald Poznań5230114413957
9.Grot Blachy Pruszyński Anilana52301125151-267
10.Siódemka Miedź Huras Legnica4220010710436
11.MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie52310144158-145
12.SMS ZPRP I Kielce52310135157-225
13.AKPR AZS AWF Biała Podlaska40400106114-80
14.KPR Fit Dieta Żukowo40400118145-270

Kolejny mecz Padwa (2 miejsce w tabeli) rozegra w hali OSiR w Zamościu w sobotę, 19 października godz. 15.00 z KS Stal Gorzów (3 miejsce w tabeli).

Zobacz też:

Co nieco z hrubieszowskich wydarzeń. Październik 4 – 6

Zerknij na Instagram →


Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres lubiehrubie@gmail.com


Opracował – mak, fot. str. Padwy Zamość