22 grudnia 2024

Relacja z meczu III Ligi mężczyzn w siatkówce

Sport

Reklamy

W meczu CFKiS Bełżyce z GKS KRESY Dołhobyczów, rozgrywanym w ramach 4. kolejki III Ligi siatkarzy, lepsi okazali się gospodarze. Stawiani w roli faworyta zawodnicy z Dołhobyczowa wygrali tylko jedną partię, tym samym wracają z Bełżyc bez punktów.

Mecz lepiej rozpoczął się dla gospodarzy, którzy po 2 silnych atakach Winiarskiego(nr 13) prowadzili 2:0. Następnie obserwowaliśmy spora liczbę błędów po obu stronach, szczególnie w polu serwisowym. Przy stanie 7:7 Robert Masicz trudna szybująca zagrywką odrzucił przeciwnika od siatki, po ataku Wojciecha Kawki ze środka i błędzie przeciwnika w ataku, Dołhobyczów wyszedł na prowadzenie 7:9.Sytuacja odwróciła się gdy w polu serwisowym pojawił się Winiarski, 2 asy serwisowe i na tablicy widniał wynik 10:9 dla gospodarzy. Potem obserwowaliśmy grę punkt za punkt aż do stanu 13:13 gdy na zagrywce pojawił się Patryka Węziński, as serwisowy i silne zagrywki Patryka dały Kresom 3 pkt przewagi. W dalszej części seta gospodarze także postawili na silna zagrywkę, dwa błędy po stronie Dołhobyczowa zmusiły Krzysztofa Brudnowskiego do wzięcia czasu dla drużyny. Po przerwie gra po stronie gości uspokoiła się i do stanu 21: 20 obserwowaliśmy ciekawa grę po obu stronach siatki. Gdy na zagrywkę wszedł Kawka pod siatkę za Maćka Sawczuka wszedł Kacper Dźwierzyński, po silnej zagrywce Kawki, Dźwierzyński skończył atak z przechodzącej piłki i Dołhobyczów prowadził 22:21. W końcówce obserwowaliśmy wyrównana grę na siatce i w ataku, przy stanie 23:23 na boisko wraca zmieniony przez Dźwierzyńskiego Sawczuk. Atakujący z Dołhobyczowa podejmuje ryzyko w polu serwisowym, lecz popełnia błąd i gracze z Bełżyc mają pierwsza piłkę setowa. Sawczuk naprawia swój wcześniejszy błąd zagrywki kończąc trudną piłkę w ataku. Set zakończył się atakiem w aut Sławka Kamysa.

Reklamy

Pierwsza partia to przewaga Bełżyc w ataku: 14 zdobytych punktów i zagrywce: 3punkty, 9 punktów Bełżyce zdobyły po błędach przeciwnika. Dołhobyczów zdobył 11 punktów po ataku (40% skuteczności), 1 punkt po boku i zagrywce i 11 po błędach przeciwnika.

Reklamy

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia Dołhobyczowa 0:2, były to miłe złego początki, po 5 błędach własnych Kresów gospodarze prowadzili 6:3. Zawodnicy z Bełżyc popełniali bardzo mało błędów własnych wygrywali długie akcje, cierpliwą gra w ataku i obronie. Trener Kresów chcąc wzmocnić słabo funkcjonując blok zmienia środkowego Macieja Nowosada wpuszczając nominalnie atakującego Dźwierzyńskiego. Mimo roszad w zespole Kresów gospodarze skutecznie kończą ataki na potrójnym bloku i po zablokowaniu Sawczuka prowadza już 10:6. Impuls do odrabiania strat daje Masicz kiwając w środek boiska a po ataku ze środka Kawki był już tylko 10:9 dla gospodarzy. Niestety kolejna seria błędów i Bełżyce odskakują na kilka punktów. Aby ratować sytuacje Brudnowski dokonuje zmian za Kamysa wchodzi Łukasz Oliwiak a na rozegranie Ernest Kosa. Po ataku w aut Węzińskiego oraz bloku na Sawczuku i Oliwiaku Bełżyce wygrywają już 19:10. W końcówce seta gospodarze grają skutecznie w ataku, nawet przy silnych zagrywkach Kawki wyprowadzają skuteczne akcje i pewnie wygrywają do 18. W tej partii spotkania kresy zdobywają 10 punktów po ataku(33% skuteczności) 1 punkt po bloku i zagrywce oraz 6 po błędach przeciwnika. Bełżyce zdobywają 11 punktów po ataku, tyle samo punktów dostają po błędach przeciwnika, gospodarze zanotowali 3 punktowe bloki w tym secie.

W trzeciej partii trener Brudnowski dokonuje zmian na kluczowych pozycjach na rozegraniu zostaje Ernest Kosa, na ataku Kacper Dźwierzyński, na przyjęciu za Kamysa wchodzi Oliwiak. Początek seta bardzo wyrównany obydwie drużyny grają skutecznie w ataku. Dobrze rozgrywa Kosa, angażuje wszystkich zawodników do atak i sam zdobywa punkt z serwisu dając prowadzenie(4:3). Dołhobyczów po skutecznych atakach Dźwierzyńskiego i Węzińskiego uzyskuje 3 punktową przewagę(8:5). Goście utrzymali przewagę do stanu 13:10, wtedy trzy błędy (w obronie, dotknięcie siatki w bloku i błąd rozegrania) spowodowały ze na tablicy ukazał się remis po 13:13. Trener Dołhobyczowa natychmiast poprosił o czas aby opanować nerwowa atmosferę. Po przerwie zawodnicy z Dołhobyczowa wzięli się ostro do pracy: świetne obrony Oliwiaka i bardzo pewna gra w ataku Dźwierzyńskiego dały 4 punkty przewagi Kresom(18:14). Końcówka seta to świetna gra Dźwierzyńskiego który kończył najtrudniejsze piłki. Seta zakończył Masicz posyłając zagrywkę z która nie poradzili sobie gracze Bełżyc. Dołhobyczów zdobywa w tym secie 17 punktów atakiem (69% skuteczności) 2 punkty zagrywką i 6 po błędach przeciwnika. Bełżyce zdobywają 10 punktów po ataku i tyle samo po błędach przeciwnika.

Jeszcze na początku czwartej partii spotkania zawodnicy z Bełżyc mieli w głowach ostatni przegrany set, popełniali błedy w każdym elemencie: zagrywka atak i przyjęcie(as Węzińskiego). Goście prowadzili już 4:0 i mieli duże nadzieje na przedłużenie spotkania tak aby zagrać 5 setów. Dołhobyczów świetnymi atakami ze skrzydeł Węzińskiego i Dźwierzyńskiego powiększał przewagę nad gospodarzami(13:8). Jednak zawodnicy z Bełżyc nie zamierzali tak łatwo oddać tego seta, mocna zagrywka odrzucili przeciwnika od siatki, niedokładne rozegrania zmuszały zawodników z Dołhobyczowa do błędów. Gospodarze szybko odrobili stratę i po efektownym ataku z 6 strefy przegrywali już tylko 16:15. W dalszej części spotkania Dołhobyczów bardzo dobrze grał w ataku, ale jednocześnie oddał przeciwnikowi 4 punkty po błędach własnych.

Po świetnym ataku Dźwierzyńskiego z 2 linii z prawego ataku Dołhobyczów prowadził 20:19, po tej akcji zaczął się festiwal błędów po stronie Gości. Błąd zagrywki Wezińskiego, kiwka w aut Masicza, atak w aut Węzińskiego, blok na Oliwiaku i Nowosadzie. Po tych błędach gospodarze mieli pierwsza pikę meczowa. Mecz zakończył atakiem z 2 linii Winiarski( Najlepszy zawodnik spotkania). W ostatnim secie Dołhobyczów zdobył 13 punktów atakiem (43% skuteczności), 1 punkt blokiem i zagrywką oraz 6 punktów po błędzie przeciwnika, Gospodarze zdobyli 8 punktów atakiem, 3 blokiem i aż 14 po błędach własnych przeciwnika.

CFKiS Bełżyce : GKS KRESY Dołhobyczów 3:1 (26:24 ; 25:18 ; 20:25 ; 25:21)

Kresy (w nawiasie liczba zdobytych punktów):
Masicz(3), Węziński(19), Kawka(7), Sawczuk(5), Kamys(4), Nowosad(2), libero Kupiec P. oraz Kosa(1), Dźwierzyński(12), Oliwiak(7), Steciuk(0), Popławski(0).

Zawodnicy z Dołhobyczowa atakowali ze skutecznością 45% skończyli 51 ataków na 113 prób

największy procent skuteczności miał Kacper Dźwierzyński skończył 12 z 18 piłek co dało mu 67% skuteczności w ataku. W przyjęciu zagrywki zespól odnotował 48% idealnego przyjęcia i 74% dobrego najlepiej w tym elemencie spisywał się Patryk Węziński 61% idealnego przyjęcia i 79% dobrego.

STATYSTYKI:

GKS KRESY Dołhobyczów
Punkty zdobyte po:
Ataku: 51
Bloku: 3
Zagrywce: 5
Błędach: 29

CFKiS Bełżyce
Punkty zdobyte po:
Ataku: 43
Bloku: 6
Zagrywce: 3
Błędach: 44

***

Komunikat opracował: PJ