Rozpoczęliśmy sezon rajdów rowerowych w 2007 r. Na starcie stawiło się 27 osób. Najstarszy Pan Władysław lat 71 i najmłodszy Daniel 11 lat. Pogoda nie bardzo na rower- silny i zimny wiatr.
u>XXIII Rajd Rowerowy „Hrubieszów Na Rowerach-
Termin: 21 kwietnia 2007r.
Trasa: Hrubieszów – Czortowice – Stefankowice – Maziarnia – Matcze – Horodło – Strzyżów – Hrubieszów
Dystans: 53 km
Maksymalna prędkość: 47,1 km/godz. ( zjazd z góry w Strzyżowie)
Średnia prędkość: 15,1 km/godz.
Ilość uczestników: 27 osób
Kilka osób nowych. Policjant przypomniał zasady bezpiecznej jazdy a funkcjonariusz Straży Granicznej poinformował o przepisach dla osób przebywających nad granicą. Policja pilotowała nas za stację paliw w kierunku Chełma. Górka przed stacją paliw, na którą wspinaliśmy się pod wiatr podzieliła nas na grupki. Kręciliśmy przez Moniatycze, Stefankowice do lasu przed Maziarnią. W lesie przyjemnie, nie ma wiatru. W zajeździe paliło się już ognisko przygotowane przez Pana Kazimierza ze Straży Leśnej, dzięki za ten gest. Byliśmy trochę zmarznięci więc smakowały nam gorące kiełbaski.
Z Maziarni 8 kilometrowa drogą z Jąbów przez las zmierzaliśmy do Cegielni, a następnie do Matcza. Z Matacza przez Bereżnicę z wiatrem jechaliśmy do Horodła. W Horodle postanowiliśmy zmienić trasę i wracać przez Strzyżów. Najtrudniejszy odcinek ze Strzyżowa do Hrubieszowa pod wiatr i duży ruch na szosie. Niektóre samochody wyprzedzały nas w bardzo bliskiej odległości, a powiewy wiatru spychały rowery do środka jezdni, było niebezpiecznie. Szczęśliwie dotarliśmy do Hrubieszowa.
Na mecie niektórzy mówili, że są tak zmęczeni jakby przejechali 100 km.
Następny rajd 1 maja – zapraszamy!
Tekst: Turysta Rowerowy