Jako mama Mileny i kiedyś mieszkanka powiatu hrubieszowskiego zwracam się z prośbą o opublikowanie informacji o zbiórce dla mojej chorej córki. Kilka razy w roku bywałyśmy w Hrubieszowie i okolicach, kiedy nie było tej okrutnej choroby z nami…
Jestem mamą 10-letniej Mileny. 4 lipca 2022 roku nasze poukładane życie wywróciło się do góry nogami… Milena trafiła do szpitala na oddział onkologii.
Od jakiegoś czasu u córki pojawiało się krwawienia z nosa, szybko się męczyła, nie chciała brać udziału w aktywnościach, nie chciała się bawić. Dodatkowo na ciele pojawiły się siniaki i wybroczyny. Zrobiono jej mnóstwo badań. Jedno z nich ukazało zanik szpiku. Chwilę później potwierdzono diagnozę – moja córka choruje na aplazję szpiku.
Płacz, strach, bezradność i mnóstwo pytań… Dlaczego ona?! Aplazja szpiku to bardzo rzadka choroba, która bezpośrednio zagraża życiu. Trudna do leczenia, wymagająca ciągłych przetoczeń krwi. Milena od 4 lipca przebywała w szpitalnej izolatce, wykonano wiele kolejnych badań, co tydzień wymaga wspomnianych wcześniej transfuzji. Jedyną możliwością wyleczenia mojej córki jest przeszczep szpiku.
Niestety w naszej rodzinie nie znaleziono odpowiedniego dawcy, dlatego według procedur musi być podjęte leczenie immunosupresyjne. Przygotuje ono organizm Milenki pod przeszczep od obcego dawcy. Jednak niezbędny lek nie jest dostępny w Polsce. A co za tym idzie, nie jest refundowany… Kosztorys leczenia podano nam na prawie milion złotych! Przeraża mnie tak wysoka suma. Jak uratować córkę, by miała normalne dzieciństwo?! Boimy się każdego dnia… Moje serce pękło na kawałki, codzienne funkcjonowanie to nieludzki wysiłek.
Jednak Wasze wsparcie jest dla nas niezastąpione. Proszę, pomóż mi uratować życie córeczki. Jestem pewna, że razem nam się uda!
Wierze, że Dobro wraca…
Magdalena Mrozowska (mama Mileny)
Zbiórka dla Mileny na SiePomaga.pl »
info, grafika, fot. Magdalena Mrozowska, siepomaga.pl