24 czerwca 2014 r. uczniowie szkoły podstawowej Zespołu Szkół Miejskich nr 2 w Hrubieszowie wybrali się na wycieczkę do Lublina, Kozłówki i Leonowa.
24 czerwca 2014 r. uczniowie klasy IIa szkoły podstawowej Zespołu Szkół Miejskich nr 2 w Hrubieszowie, pod opieką wych. M. Piątkowskiej- Mazurek, p. E. Pawłowskiej, p. M.Gielety oraz w towarzystwie rodziców: p. M. Bartosiewicz, p. E. Brzozowskiej,p. M. Kowalczyk,p. K. Skrok,p. M. Stecko, p. R. Stelmacha, p. A. Strzeleckiej,p. J. Tywoniuk, p.A. Wójcika i p. A. Zając , wybrali się na wycieczkę do Lublina, Kozłówki i Leonowa.
Dzień przywitał nas słońcem i bezchmurnym niebem. Wszycy stawili się na miejcsu zbiórki punktualnie. W Lublinie skierowaliśmy się do Muzeum Wsi Lubelskiej. Obejrzeliśmy tam chaty z Wyżyny Lubelskiej, Roztocza z cerkwią greckokatolicką z Tarnoszyna, zespół dworsko-parkowy z dworem z Żyrzyna z 2 połowy XVIII wieku i ekspozycją wnętrz dworu średniozamożnego ziemianina, XVII-wieczny kościół z Matczyna, który wraz ze plebanią z Żeszczynki i spichlerzem z Wrzelowca jest zaczątkiem muzealnego sektora Miasteczko.
W Miasteczku odwiedziliśmy zakład fryzjerski, który bardzo różni się od współczesnego.
Kolejnym etapem naszej wyprawy była Kozłówka. Tu zwiedziliśmy zespół pałacowo- parkowy rodziny Zamoyskich.
We wnętrzach, które zachowały autentyczny wystrój z przełomu XIX i XX wieku w tym: neobarokowe i neoregencyjne plafony, piece z miśnieńskich kafli, marmurowe kominki, dębowe parkiety, zgromadzona jest również niezwykła kolekcja malarstwa (przeważają portrety rodzinne oraz kopie arcydzieł malarstwa europejskiego), mebli, rzeźb, luster, kobierców, porcelany, złoconych brązów i sreber, które swego czasu stanowiły dawne wyposażenie pałacu.
Wnętrza są doskonale utrzymane i posiadają nieporównywalny w Polsce i bardzo rzadki w Europie stopień autentyzmu.
Mieliśmy okazję zobaczyć piękne ogrody, kaplicę i powozownię.
Następnie udaliśmy się do restauracji Pavilion na zasłużony obiad.
Wypoczęci ruszylyśmy do Leonowa. Tu przywitali nas przemili właściciele państwo Siejkowie. Na początek poszaleliśmy na dmuchanych zejżdżalniach i huśtawkach. Potem czekała nas miła lekcja przyrody.
Zwierzęta w Zwierzyńcu są łagodne i bezpieczne. Są tam osły, świnie wietnamskie, kozy, strusie, emu, kaczki, konie grający w Ogniem i mieczem (film), są też lamy, wielbłąd, kangury, łabędzie, bociany, żółwie.Poznaliśmy życie tych zwierząt , ale mieliśmy też okazję pogłaskać i nakarmić niektóre z nich.
Wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Cała podróż przebiegła sprawnie dzięki zdyscyplinowaniu uczestników i przemiłemu panu kierowcy p. Markowi.
W przyszłym roku także wybierzemy się na zwiedzanie pieknych zakątków naszego kraju.
Opracowała: Marta Piątkowska- Mazurek