22 grudnia 2024

Głos na wyciągnięcie ręki

Głos ludzki od wieków był czymś w rodzaju towaru. Oczywiście w dawniejszych czasach, gdy nie istniały techniki utrwalania dźwięku, towarem był głos wydawany na żywo. Wraz z upowszechnieniem się technik rejestrowania, a następnie odtworzenia nagranego dźwięku, zmieniło się także podejście do tego tematu. Chęć posłuchania muzyki przestała już oznaczać konieczność pójścia do filharmonii, zamieniając ją w możliwość skorzystania z gramofonu i dedykowanych do niego płyt.

Głos ludzki wciąż w cenie

Mimo faktu, iż obecnie technika pozwala na imitowanie ludzkiego głosu przez programy komputerowe, to wciąż ten prawdziwy, wydobywający się z trzewi człowieka głos ma największą wartość. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, iż istnieją specjalne agencje, które oferują możliwość wynajęcia głosów lektora. Mowa tu rzecz jasna o wynajęciu tego typu usługi w celu odczytania określonego tekstu

Choć agencje tego typu działają od lat, to dopiero wraz z upowszechnieniem się dostępu do sieci internetowej mogły one w pełni rozwinąć skrzydła. Wszystko dzięki możliwości udostępnienia za pośrednictwem sieci usługi znanej jako 'bank głosów’ – www.powitania.pl/bank-glosow/

Bankowy głos lektora

W skrócie mówiąc tego typu serwis jest swoista bazą głosów lektorskich, którzy za jego pośrednictwem oferują możliwość udostępnienia swojego głosu do mniej lub bardziej komercyjnych celów. Może to być np. nagranie komunikatu dla podróżnych, głosu do automatycznej sekretarki, jak również odczytanie powieści w celu jej zarejestrowania i sprzedawania jako tzw. audiobook.

Bez względu na ostateczne przeznaczenie, głos każdego z dostępnych lektorów ma w banku swoją cenę, uzależnioną przede wszystkim od długości trwania zlecenia. Możliwość segregacji lektorów zgromadzonych w bazie według wysokości stawki wynagrodzenia pozwala w szybki sposób znaleźć interesującą ofertę.

Głos, który powie prawdę

Lektorzy mają swoje specjalizacje, które preferują. Ponadto niektórzy z nich posiadają możliwość przemawiania również w innym niż polski języku, o czym skrzętnie informuje potencjalnych zleceniodawców profil lektora na stronie banku.

Głos, nabyty i zarejestrowany dzięki bankowi zazwyczaj przechodzi na własność zlecającego, choć trzeba pamiętać o zawarciu odpowiednich zapisów w umowie, które zabezpieczą zamawiającego w zakresie władztwa nad wykonanym przez lektora dziełem, w rozumieniu przepisów o prawie autorskim.

(tekst i fot. mat. sponsora)