Policjanci wyjaśniają okoliczności kradzieży torebki, do której doszło wczoraj na terenie miejscowego cmentarza. 71-latka przyjechała tam rowerem, aby posprzątać rodzinne groby. Podczas porządkowania mogiły spostrzegła brak swojej własności. Zauważyła mężczyznę chodzącego pomiędzy grobami, który wzbudził jej podejrzenia. Kobieta wsiadła więc na rower i ruszyła za mim.
Wczoraj przed południem 71-letnia mieszkanka Hrubieszowa wybrała się rowerem na miejscowy cmentarz, aby posprzątać rodzinne groby. W pewnym momencie poszła wyrzucić śmieci do kontenera, pozostawiając rower, a przy nim torebkę z pieniędzmi i dokumentami.
Kiedy wróciła zorientowała się, że przy jej jednośladzie nie ma torebki. Mieszkanka Hrubieszowa rozejrzała się i zauważyła młodego mężczyznę, który chodził pomiędzy grobami i podejrzanie się zachowywał.
Uświadomiła sobie, że od chwili, kiedy tam przyjechała nikogo więcej na cmentarzu oprócz niego nie widziała. Podejrzewając go więc o kradzież, wsiadła na rower i ruszyła za nim. Po drodze poprosiła przechodzącego mężczyznę, żeby ten zadzwonił na policję i poinformował o całym zdarzeniu.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, kobieta wskazała im mężczyznę, którego podejrzewa o kradzież. Po wylegitymowaniu przez policjantów okazało się, że to 26-letni mieszkaniec gminy Dołhobyczów. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Obecnie policjanci ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
***
Pamiętajmy! będąc na cmentarzach podczas porządkowania grobów, nie zabierajmy ze sobą dużych kwot pieniędzy i wartościowych przedmiotów, aby nie stały się one łupem złodziei. Wystarczy chwila nieuwagi, aby stracić wartościowe rzeczy, dlatego zawsze trzymajmy je blisko siebie, nie pozostawiamy ich na ławkach, pomnikach czy innych miejscach.
(źródło: KPP Hrubieszów / E. K.)