„Tęga mina pusta głowa to są strzelcy z Hrubieszowa”, „hrubieszowskie stryjki konne chodzą często nieprzytomne”, „tam gdzie dupa u nich głowa to są strzelcy z Hrubieszowa” – takie teksty w tzw. żurawiejkach (przyśpiewkach układanych przez kawalerzystów) wojaków nie raziły. Żołnierze 2 Pułku Strzelców Konnych nie tylko mieli poczucie humoru, ale też byli dzielni i wyjątkowo bitni.
„Do Kamieńska (woj. łódzkie – przyp. red.) oddział dostał się bez wypadków, Kamieńsk jak wymarły, trochę gruzu, ruin, pożary” – wspominał w 1940 r. anonimowy uczestnik „wypadu na Kamieńsk”, najsłynniejszej akcji strzelców konnych z Hrubieszowa (relacja została zamieszczona w jednym z konspiracyjnych wydawnictw).
Więcej:
http://kronikatygodnia.pl/chlopcy-malowani-2/
źródło: kronikatygodnia.pl
fot. arch.