Dzisiaj (niedziela 5.03), po godzinie pierwszej w nocy, jakiś „natchniony” (nie wiem czym) kierowca BMW kręcił piruety na ulicy Plac Wolności.
Reklamy
Skończył z dużym hukiem i uszkodzonym kołem na krawężniku przy przejściu dla pieszych, obrócony o 180 stopni do kierunku jazdy, na skrzyżowaniu ulic Partyzantów, Narutowicza i Plac Wolności.
Policja zareagowała po około 15 minutach. Załączam zdjęcia.
Reklamy
info i fot. Czytelnik LH