Wiele wskazuje, że listopadowy wypadek na ulicy Ciesielczuka może mieć związek z samochodowymi popisami organizowanymi nielegalnie przez miłośników szybkich aut – czytamy w artykule opublikowanym przez portal kronikatygodnia.pl.
Reklamy
Zdaniem mieszkańców służby nie potrafią poradzić sobie z problemem.
Mieszkańcy Popówki twierdzą, że to, co nadal wyprawia się na parkingu przy ul. Ciesielczuka, dosłownie spędza im sen z powiek – pisze Kronika.
Reklamy
Więcej w artykule na portalu kronikatygodnia.pl »
źródło: kronikatygodnia.pl, fot. nadesłane