Kacper ma 10 lat, to syn Wojtka, policjanta z hrubieszowskiej komendy, który obecnie jest już na emeryturze. W kwietniu 2022 roku jego syn zaczął skarżyć się na dziwne bóle pleców, wtedy jeszcze jego najbliżsi nie mieli pojęcia, jaka czeka ich walka o ich ukochanego syna.
Kacperek ma 10 lat, nic nie wskazywało na to, że może być chory, a już na pewno nie na tak poważną chorobę. W kwietniu 2022 roku zaczął skarżyć się na dziwne bóle pleców, wtedy jeszcze jego najbliżsi nie mieli pojęcia, jaka czeka ich walka o ich ukochanego syna.
Zaczęły się wizyty u lekarzy oraz podstawowe badania. Morfologia nie wykazała niczego niepokojącego, RTG kości ogonowej, jak też kręgosłupa nie wykazał żadnych zmian onkologicznych, jedynie skrzywienie kręgosłupa.
Bóle nóg oraz kości ogonowej nasilały się, do tego doszedł brak możliwość wykonania prostego skłonu z dotykiem palców do podłogi, chłopiec nie mógł biegać, jeździć na rowerze, dziecko zaczęło coraz bardziej cierpieć, a jego najbliżsi nie potrafili mu pomóc, oprócz ciągłego chodzenia od lekarza do lekarza.
Oczywiście czas leciał, specjalistyczne badania zostały przeprowadzone 21 maca 2023 czyli prawie rok od pojawienia się pierwszych objawów choroby.
W końcu rodzice otrzymali miażdżącą wiadomość – nowotwór kręgosłupa, co było, jak grom z jasnego nieba. Było niedowierzanie, za chwilę płacz, pytania dlaczego akurat Kacper, co dalej…
W dniu 27 marca całe życie chłopca i jego rodziny stanęło przed oczami, operacja wycięcia guza na kręgosłupie. Operacja trwała ponad 6 godzin, czekanie na bloku operacyjnym dla najbliższych było wiecznością.
Trzy dni po operacji Kacper został przeniesiony na oddział onkologii w Centrum Zdrowia Dziecka i otrzymaliśmy diagnozę, która zmieniła nasze życie o 180 stopni. MIĘSAK EWINGA TKANEK ŁĄCZNYCH, dwa ogniska na kręgosłupie, jedno wycięte, drugie na chwilę obecną zostało, ponieważ jest zbyt duże ryzyko, że dziecko po operacji będzie niepełnosprawne, niedowład kończyn dolnych. Została wdrożona chemioterapia, Kacperek obecnie jest w trakcie 4 cyklu, a ma być ich łącznie 9.
Kacper ma niedowład lewej kończyny dolnej, przykurcz mięśni nóg, porusza się na wózku inwalidzkim, jednak większość czasu leży. Żeby było więcej zmartwień, Kacper dostał zakrzepicy, co było w pewnym momencie bardzo dużym zagrożeniem życia, jednak najgorsze związane z tym schorzeniem już za nim.
Rodzice Kacperka proszą o naszą pomoc, ponieważ koszty związane z leczeniem już przewyższają ich możliwości.
Nasz kolega Wojtek mówi, że obecnie prowadzą dwie bitwy – przywrócić dziecku jak największą sprawność fizyczną oraz poprzez bitwę wygrać wojnę z najgorszym, co może spotkać każdego z nas, nowotworem a dokładnie MIĘSAKIEM EWINGA.
Pomóżmy synowi naszego kolegi. Kacper jesteśmy z Tobą!!!
https://pomagam.pl/walkaokacperka
aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak / KPP w Hrubieszowie
fot. KPP w Hrubieszowie