Adam Szabat: Występując już jakiś czas z utworami, które ułożyłem w sentymentalny program pt.: „Usiądźmy przed drogą” przekonałem się, jak bardzo mocno one do Was trafiają. W niespodziewany dla mnie sposób udaje mi się zbudować niezwykłą relację z moją ukochaną publicznością już nie tylko podczas samego występu, ale co istotne, również po nim.
Wzruszam się, kiedy – gdy już zejdę ze sceny – przychodzicie do mnie na słówko, recytujecie fragmenty moich utworów, dzielicie się ze mną Waszymi historiami rodzinnymi, mówicie o uczuciach, jakie wzbudził w Was koncert. Przecież często razem śpiewamy, klaszczemy… no tak, zdarza się, że co niektórzy tańczą!
Postanowiłem ten koncert zarejestrować na płycie.
Waldek Korzeniowski – człowiek, który wyczarowuje dla mnie te wszystkie gitarowe dźwięki, który zajmuje się aranżowaniem wszystkich utworów i tak po ludzku jest mi wsparciem, zgodził się wziąć w tym udział, za co jestem mu wdzięczny.
Ale… potrzebuję również Was, moi kochani!
Nic nie zrobię bez pewnej sumy pieniędzy, która jest niezbędna do wydania płyty. Po to ta zrzutka, jak się domyślacie, i po to cały mój powyższy wywód.
Jeśli zechcecie zostać współwydawcami płyty „Usiądźmy przed drogą”, będę niezmiernie wdzięczny i bezbrzeżnie szczęśliwy.
Zachęcam do wpłat!
Adam Szabat
Link do zbiórki
Zobacz też:
Adam Szabat w reportażu TVP3 Lublin – WIDEO
