Hrubieszowski Klub Jeździecki (w skrócie HKJ) został powołany 70 lat temu w 1936 r. Podczas zjazdu członków klubu odbył się przegląd rzędów i koni, przeprowadzono naukę siodłania, kiełznania i dopasowania rzędów, wygłoszono wykład o ujeżdżaniu, przygotowaniu konia do sportu i prowadzono naukę jazdy. W ambulansie weteranyjnym 2 Pułku Strzelców Konnych odbył się wykład z dziedziny weterynarii. Sekretariat mieścił się w Hrubieszowskim Związku Ziemian.
Wybrano I zarząd klubu, prezesem został Jan Bielski, wiceprezesem został dowódca 2 Pułku Strzelców Konnych w Hrubieszowie płk. Romuald Niementowski, skarbnikiem Kazimierz Dobiecki, sekretarzem por. Franciszek Woliński, członkami: Ksawery Węgliński i Stanisław Rasiński. Komisja Techniczna: przew. Michał Gutowski, czł.: Stanisław Biernacki i rtm. Stanisław Glasser. Sekretarzem w 1939 r. był p. Andrzejewski, członkowie posiadali legitymacje, m.in. używana była pieczątka okrągła ze swoją nazwą i herbem Hrubieszowa z dwoma krzyżami w środku oraz druki z nadrukiem klubowym. Organizowali zawody jeździeckie, pokazy jazdy konnej i woltyżerki, na które sprzedawali bilety. Współpracowano ściśle z 2 Pułkiem Strzelców Konnych i na ich terenie rozgrywane były zawody. Żołnierze z tego pułku brali udział w zawodach konnych od 1922 roku.
Po 2 jazdach szkolnych w marcu i maju 1936 r. odbył się pod koniec maja rajd na przestrzeni 50 km., pokaz konia wierzchowego (7 zawodników, w tym 1 pani) i 2 – wa biegi od punktu do punktu (8 panów i 4 panie). Rajd kończył się w majątku w Trzeszczanach, którego właścicielem był prezes Bielski i który już w latach 1922 – 26 samorzutnie organizował w Trzeszczanach imprezy sportowe. W rajdzie uczestniczyło 32 zawodników w tym 9 pań. Rajd miał na celu naukę racjonalnego użycia konia w jeździe dystansowej i z tego względu zawodnicy zgrupowani byli w zespoły. W każdym zespole, złożonym z kilku pań i jeźdźców cywilnych znajdował się jeden z oficerów 2 PSK, jako kierownik danego zespołu.
Zawody wygrali: Rajd – indywidualnie: Anna Jurkowska na koniu „Szach”, Rajd – zespołowo 2-gi zespół w składzie: A. Jurkowska, Irena Kostenicz, ppor. Jerzy Braun, Leon hr. Ledóchowski, M. Gutowski, pokaz konia wierzchowego Michał Gutowski na klaczy „Jasiołda II”, bieg od punktu do punktu pań Irena Kostenicz na wałachu „Luzak”, bieg od punktu do punktu panów Stanisław Rasuński na klaczy „Namitka” . Dużą pomoc udzielał 2 PSK z kom. Niementowskim i innymi oficerami, była duża frekwencja kibiców.
Na zawodach w Radowiczach 15.08.1936 r. pokaz konia wierzchowego wygrał Michał Gutowski na klaczy „Jasiodła II” a w rajdzie był 3-ci na wałachu „Kryzys”.
HKJ zorganizował zawody jeździecko – strzeleckie o nagrodę Hołubia w dn. 18 – 20 XI 1936 r., nagrody honorowe i pieniężne ufundowało Jaśnie Wielmożne Państwo Świeżawscy, gospodarzem toru był rotmistrz Stanisław Glasser.
Równocześnie z zawodami przeprowadzono próbę o odznakę brązową małą, warunki wypełniła J. Kochanowska na koniu „Toffi” i o odznakę jeździecką brązową dużą, warunki wypełnił M. Gutowski na „Jasiołodzie II”.
Były też konkurencje rozrywkowe np. skoki przez sznury z bielizną czy przez płot z garnkami. Strzelanie z broni myśliwskiej wygrał Ksawery Węgliński przed Stanisławem Rasińskim i Henrykiem Strzeszewskim.
Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego wygrał rtm. Szenk na koniu „Basza” otrzymując 450 zł. Konkurs szybkości por. Zbroski na koniu „Brzoza” – 250 zł. nagrody.
W jeździe konnej u pań najlepiej wypadły: Irena Kostewicz, Jadwiga Lechnicka, A. Jurkowska, Krasińska, u panów konkurs hippiczny lekki wygrał H. Strzeszewski na „Owadzie” przed ppor. J. Gurzyńskim na „Cennie” , pokaz konia o nagrodę prezesa Polskiego Związku Jeździeckiego wygrał por. Jurkowski na „Wampirze IV”, bieg na przełaj – por. Gajewski na „Balcie”, wstęgi m.in. zdobyli por. Paszkiewicz na „Zulusie” , por. Jurkowski na „Wiernym”, kpt. Bosiacki, por. Gajewski, Ks. Węglerziński, Kraińska na „Lady Agnes”.
Inni czołowi jeźdźcy: ppor. Saxl, por. Nieruszewski, por. Kowalik, kpt. Bosiacki, Braun, Sęk, Baca, Telczyński. Startowało 28 zawodników na 52 koniach, w tym 5 pań.
2 października w Lublinie odbył się Meeting Popularny PZJ. Nagrodę honorową dla zwycięzcy, ofiarowaną przez księżnę Zofię Czetwertyńską otrzymał Ksawery Węglińskina na „Toffi” po Bihar od Elipsa, hodowca Z. Skolimowski. W innej konkurencji nagrodę ufundował Generał W. Anders i wygrał ją Michał Gutowski na Jesiołda II po Barde od Sole Mio, hodowca W. Gutowski. Nagrody ufundował również Wojewoda Lubelski dr J. Różniecki, – za III miejsce otrzymał ją Henryk Strzeszewski na Rysiu po Aino od Cichocka, hod. A. Piasecki.
Do najlepszych zawodników należał por. Michał Gutowski, który w 1936 r. w zawodach międzynarodowych zajął 3 miejsce na koniu „Warszawianka” w konkursie im. Fryderyka Jurjewicza (1. por. A.Broussaud na koniu Choguine z Francji), pokonując rywali z Niemiec, Rumuni, Łotwy, Francji i Polski.
7.06.1937 r. por. Stefan Suchodolski brał udział w skokach przez przeszkody w Lublinie, a w innym terminie w Grudziądzu m.in. w konkursie „Ścinanie Łozy”.
Oczywiście, uroczystości z okazji święta 3 Maja i inne nie mogły odbyć się bez parady konnej. Uroczyście obchodzono również „Dzień Hubertusa” ze słynną pogonią za „lisią kitą”.
Dużo informacji na temat HKJ można było dowiedzieć się w centralnej gazecie „Jeździec i Hodowca” z lat trzydziestych XX Wieku.
Obecnie, od kilku lat tradycje HKJ stara się kontynuować p. Wojciech Ciesielczuk mieszkający na ulicy Dwernickiego (koło koszar), na budynku domu jest szyld z nazwą klubu, w stajniach czekają konie. Osobiście lub przy pomocy synów może chętnych nauczyć jazdy konnej, posiada mały plac z przeszkodami. Często, pięknie ubranych hrubieszowskich jeźdźców (panie też) widać na różnych imprezach lub na przejażdżkach po okolicy, p. Wojciech posiada wspaniały strój szlachecki.
opracował – Marek Ambroży Kitliński (mak)