W codziennym pędzie bardzo trudno wygospodarować chwilę na porządny, rozwijający trening, który przyniósłby pożądane efekty. Trenerzy wychodzą nam jednak naprzeciw, tworząc zestawy ekspresowe. Tabata, HIIT czy crossfit to hity ostatnich sezonów. Łączy je jedno – bardzo wysoka intensywność. Pytanie więc – jak często można sobie serwować tego typu trening, by było to skuteczne, ale też bezpieczne?
Krótko i na temat
Crossfit zalicza się do tej grupy treningów, w których nie liczy się długość ich wykonywania, ale moc. Skupiamy się na jak największej ilości powtórzeń w jednostce czasu, jednak wygląda to trochę inaczej niż w czterominutowej tabacie. Bardzo często jeden obwód crossfitowy to 20, 30, a nawet 50 powtórzeń każdego z pięciu ćwiczeń. To zawrotne tempo ma swoje konsekwencje. Pozytywne – przyjemne zmęczenie, szał endorfin oraz oczywiście szybka redukcja tkanki tłuszczowej i rzeźbienie sylwetki. Są też jednak minusy – ryzyko odniesienia kontuzji, a także możliwość przetrenowania się, gdy nieumiejętnie będziemy dawkować sobie tak intensywny wysiłek.
Jak często ćwiczyć crossfit?
To jedno z najczęściej pojawiających się pytań, szczególnie wśród osób początkujących. Jeśli jesteśmy dodatkowo mocno zdeterminowani i skupieni na celu, którym często jest uzyskanie idealnej sylwetki, nie trudno o przesadę. To duży błąd, który może nas kosztować utratę zdrowia i wykluczenie z uprawiania sportu na dłuższy czas. Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że zarówno crossfit, jak i inne dyscypliny sportowe o podwyższonej intensywności, to nie przelewki! W trakcie jednego takiego treningu możemy spalić nawet 1000 kalorii, a to oznacza ogromny wysiłek dla naszego organizmu. Tętno wzrasta do 60-70% możliwości, a wszystkie partie mięśniowe pracują na bardzo szybkich obrotach. To dlatego trening crossfit nie powinien trwać dłużej niż 30 minut.
Nie powinniśmy sobie go też serwować częściej niż 5 razy w tygodniu, a i ta dawka jest przeznaczona głównie dla osób zaawansowanych. Na początku przygody z crossfitem powinno się nie tylko zmniejszać obciążenia i długość treningu (jego intensywność pozwala na to, by już 10 minutowy trening właściwy był dla nas bardzo efektywny), ale też oszczędnie wprowadzać go w swój tryb życia. Optymalnie będzie więc ćwiczyć do 3 razy w tygodniu.
Poprawa kondycji to jedna z najczęściej wymienianych zalet crossfitu. Pamiętajmy jednak, że przychodzi ona z czasem i nie jest nam dana raz na zawsze. Jeśli miałeś przerwę od trenowania, wracasz osłabiony po chorobie albo dopiero zaczynasz swoją przygodę z treningiem mieszanym, to niezwykle istotne jest słuchanie swojego organizmu i oszczędzanie się. Pierwsze tygodnie to maksymalnie 3 treningi na siedem dni. Dopiero później możemy rozważyć wprowadzenie ich z większą częstotliwością. Efekty są ważne, jednak o wiele ważniejsze jest nasze zdrowie, któremu uprawianie crossfitu ma służyć, a nie mu szkodzić!
Szukasz sprzętu na crossfit? Odwiedź sklep up8.com.
fot. mat sponsora