Trądzik kiedyś kojarzył się z przypadłością, która dotykała głównie nastolatki i to zarówno dziewczynki, jak i chłopców. Chłopakom blizny mogą dodawać nieco męskiego charakteru i wyglądu, jednak dla dziewczyn ślady po trądziku potrafią być utrapieniem. Jednocześnie coraz więcej młodych dorosłych boryka się z jeszcze jedną odmiana trądziku, która nie jest łatwa do wyleczenia i nie mija wraz z wiekiem. Blizny jakie pozostają, kiedy już się z nim uporamy możemy zakryć lub zlikwidować.
Dobry podkład
Mając niewielkie zmiany lub lekkie zaczerwienienia można ja najbardziej tuszować dobrym podkładem i pudrem. Ważne by dobrać odpowiedni do rodzaju cery i taki, który nie zostanie w załamaniach blizn, jeśli te są nieco głębsze. Ta metoda sprawdza się na samym początku, jeśli ślady nie są bardzo głębokie i są świeże. By przykryć jedynie to co jest zaczerwienione. Takie miejsca szybko się zagoją i nie powinien pozostać po nich ślad.
Dla dobra skóry i by efektywnie się goiła należy szczególnie dbać o nawilżenie i natłuszczenie naskórka. Właściwa pielęgnacja jest podstawą leczenia blizn. Skóra, która walczy z przesuszeniem, nie ma zasobów by również dobrze wygoić blizny, dlatego nie należy oszczędzać na kosmetykach. Dobrze również zasięgnąć opinii dermatologa, gdyż produkty drogeryjne często nie są tak dobrej jakości jak to co może zalecić specjalista (na przykład preparat na blizny po trądziku). Domowe maseczki, jak również właściwa dieta także zaowocują nienaganną cerą i wewnętrznym blaskiem. Ma to znaczenie szczególnie przy trądziku dorosłych, który często w głównej mierze powodowany jest niewłaściwym odżywianiem.
Metoda z Korei
W Polsce dopiero uczymy się jak właściwie dbać o cerę i pokładamy nadzieję w cudownych kremach. Podczas gdy w Azji panuje przekonanie, że jeden produkt nie da tak dobrych rezultatów jak cała seria i aby pielęgnacja była skuteczna i efekt utrzymywał się długo należy zadbać o każdy aspekt i wieloetapową rutynę. A przoduje w tym nie tyle Japonia, co właśnie Korea, skąd przyszły do nas najpierw kremy BB, a ostatnio nawet cudowne maseczki.
Trądzik nie jest jedynie problemem tu na zachodzie, na dalekich wschodzie również się pojawia. Tam szczególny nacisk kładzie się na wyrównanie kolorytu skóry oraz właściwym jej nawilżeniu. Nawodniona i pełna blasku cera dłużej zachowa młodość, a o skuteczności koreańskiej pielęgnacji najlepiej świadczą pojawiające się co jakiś czas zdjęcia mieszkanek tamtego kraj, po których wyglądzie bardzo trudno zgadnąć ich wiek. W pierwszej kolejności stawia się na właściwie oczyszczenie skóry by przygotować ją do pełnej pielęgnacji i by kosmetyki zaaplikowane na koniec mogły się wchłonąć, nie zaś zatrzymać na wierzchniej warstwie. Oczyszczanie składa się z 10 kroków, które po osiągnięciu wprawy zajmują zaledwie 10 minut dziennie. Po pierwsze demakijaż, koniecznie produktem rozpuszczającym silikony zawarte w kosmetykach kolorowych. Tu sprawdza się olejek do demakijażu. Następnie stosuje się oleje myjący, który połączony z wodą stworzy emulsję. Kolejny jest łagodny peeling, a po nim tonik, by przywrócić właściwe pH skórze. Następnie esencja odżywcza i serum, na to raz w tygodniu dodatkowo stosuje się maseczki w płachcie. Na koniec już tylko krem pod oczy i do snu!
Dokładne oczyszczanie pozwala pozbyć się nie tylko brudu i kurzu jaki zebrał się na skórze, ale też wolne rodniki, które uszkadzają komórki naskórka, a przez które wszelkie blizny nie mogą się goić skutecznie. Dodatkowo w koreańskiej pielęgnacji większość maseczek zawiera składniki wybielające, które doskonale wyrównują koloryt skóry. Azjatki wiedzą jak ważne jest by twarz miała jednolity odcień.
Preparat na blizny po trądziku
Jeśli chodzi o koreańskie kosmetyki to tam narodziły się kremy BB, które z początku miały służyć ofiarom poparzeń. Miały jednocześnie tuszować i leczyć blizny, dlatego to coś więcej niż podkład. Właściwy krem BB o dobrym składnie potrafi zdziałać cuda, a w połączeniu w kremem dostępnym w aptece blizny powinny zniknąć w kilka miesięcy nie pozostawiając śladu.
Najlepsze rezultaty w leczeniu blizn, zarówno po trądziku jak i pooperacyjnych czy pourazowych, uzyskuje się poprzez zastosowanie silikonowych opatrunków które jednocześnie zapobiegają przesuszani newralgicznych punktów, ale też skutecznie aplikują substancje lecznicze. Obecnie równie dobre rezultaty można uzyskać stosując żele silikonowe takie jak Bliznasil. Nie pozostawiają widocznych śladów, nie posiadają przykrego zapachu jak preparaty na bazie cebuli, a przynoszą wyraźną ulgę, kiedy blizna swędzi lub jest ściągnięta.
fot. mat. sponsora