Jeden z absolutnych hitów teatralnych ostatnich sezonów „Klimakterium… i już”. Od 2006 roku spektakl został wystawiony niemal 1500 razy w Polsce i za granicą. W ten sposób o sprawach kobiet nikt w Polsce jeszcze nie mówił. Tak dowcipnie, otwarcie, z takim dystansem do samych siebie i poczuciem humoru na własny temat jak robią to bohaterki tego sepktaklu. Spektakl wystawiony będzie w Hrubieszowkim Domu Kultury 19 listopada.
Cztery wspaniałe aktorki, „cztery tygrysice w menopauzie” opowiadają i śpiewają o tym, co żadnej z Pań nie ominie, co nieuchronne. I jak się okazuje, ani wstydliwe, ani takie straszne!
Spektakl wystawiony będzie w Hrubieszowkim Domu Kultury 19 listopada (sobota) o godz. 18.00.
Bilety 6070 pln.
Rezerwacja i szczegółowe informacje pod nr tel. 84/696 26 15, 510 597 880 oraz w HDK, ul. 3 Maja.
***
Występują:
Krystyna SIENKIEWICZ/Ewa ZŁOTOWSKA
Grażyna ZIELIŃSKA
Elżbieta JODŁOWSKA
Iga CEMBRZYŃSKA/Hanna CHOJNACKA/
Elżbieta JAROSIK
Reżyseria: Cezary Domagała
Kierownictwo muzyczne i aranżacje: Janusz Bogacki
Scenografia i kostiumy: Tatiana Kwiatkowska
Choreografia: Tomasz Tworkowski
Przygotowanie wokalne: Tomasz Bajerski
Aranżacja partii wokalnych, realizacja dźwięku piosenek: STUDIO FILART JERZY FILAR
Czas trwania: 150 minut z przerwą
Data premiery: 10 listopada 2006
***
Super hit ostatnich sezonów!
W ten sposób o sprawach kobiet nikt w Polsce jeszcze nie mówił. Tak dowcipnie, otwarcie,
z takim dystansem do samych siebie i poczuciem humoru na własny temat jak robią to bohaterki tego spektaklu. Cztery wspaniałe aktorki, „cztery tygrysice w menopauzie” opowiadają i śpiewają o tym, co żadnej z Pao nie ominie, co nieuchronne. I jak się okazuje,
ani wstydliwe, ani takie straszne!
***
Fragmenty recenzji:
„W dialogach i piosenkach pod melodię starych szlagierów temat klimakterium został rozebrany na czynniki pierwsze z humorem, autoironią, kpiną i nostalgią za młodością, która już nie wróci. Cztery baby skarżąc się na swoje dolegliwości, jednocześnie je wykpiwają. Wieczne posikiwanie, huśtawkę hormonów, uderzenia gorąca, brak seksu, nadmiar kilogramów, słabnący wzrok i poczucie odstawienia na boczny tor. Przedstawienie parodiuje również pęd do wiecznej młodości. Cztery baby śmieją się ze swoich zabiegów, by tę młodośd za wszelką cenę utrzymad. Z liftingów, kolagenów, pasów uciskowych, terapii niekonwencjonalnych, z diety cud, medytacji, wizualizacji i mantry.”