Hrubieszowski dzielnicowy uratował życie 45-letniemu mężczyźnie, który biegnąc poboczem jezdni, nagle upadł i stracił przytomność. Doszło do chwilowego zatrzymania akcji serca.
Czasami ludzkie życie zależy od tego, czy ktoś znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Tak było właśnie wczoraj, kiedy to 45-letni mężczyzna, tuż po godzinie 17, biegał poboczem jezdni w miejscowości Chyżowice.
W pewnym momencie 45-latek upadł na pobocze i prawdopodobnie stracił przytomność. Leżącego mężczyznę zauważył będący na wolnym dzielnicowy hrubieszowskiej komendy Piotr Skrzypczak, który akurat tamtędy przejeżdżał. Mężczyzna z jezdni nie był zbyt widoczny. W pobliżu są jedynie pola uprawne i jest to miejsce dosyć odludne – informuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Czytaj: Jazdę z 3 promilami zakończyła na drzewie [ZDJĘCIA]
Kiedy policjant wysiadł z samochodu zobaczył, że z mężczyzną nie ma kontaktu. Prawdopodobnie stracił przytomność. Policjant natychmiast przystąpił do masażu serca. Widział po reakcji, że akcja serca jest coraz słabsza i ustaje. Jednak nie przestawał, cały czas prowadząc reanimację.
Dokoła nie było nikogo, kto mógłby pomóc. Mundurowy zadzwonił na numer alarmowy 112 i poinformował, że jest potrzebna natychmiastowa pomoc. Będąc na łączach, cały czas prowadził masaż serca.
Zobacz: Postępują prace na obwodnicy Chełma [ZDJĘCIA]
Po chwili przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy udzielili 45-latkowi pomocy i przewieźli do szpitala. Potwierdzili, że doszło do chwilowego zatrzymania akcji serca.
Gdyby nie spostrzegawczość i szybka reakcja hrubieszowskiego dzielnicowego, ta sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie – podkreśla asp. szt. Edyta Krystkowiak.
Zobacz też:
Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym [ZDJĘCIA]
Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres lubiehrubie@gmail.com
źródło i fot. KPP w Hrubieszowie / EK