Utarł się w Polskim Związku Łowieckim jakiś dziwny zwyczaj a może nawet niepisane prawo, że zarząd koła podejmując nawet najdurniejszą decyzję, działając wbrew statutowi czy zwykłej uczciwości może liczyć na władze zarządu okręgowego, który tak będzie pokrętnie tłumaczył i tak obracał kota ogonem, żeby w „szare masy” poszedł sygnał, że władza może wszystko i jeśli się chce polować należy siedzieć cicho!
Reklamy
Wiecej…
Reklamy
Autor, fot.: TV.Łowiecki
Źródło: TV.Łowiecki, youtube.com
Reklamy