Na mównicę wszedł Marek Poznański z Twojego Ruchu i cytując Marka Twaina powiedział Panie pośle Wipler. Lepiej siedzieć cicho i wyglądać jak idiota, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości, na co Izba zareagowała oklaskami.
W Sejmie burza po słowach Przemysława Wiplera o premier Ewie Kopacz.
Najpierw Zbyszek Zaborowski z SLD zwracając się do premier Ewy Kopacz nazwał ją „Lady Thatcher”. Przeciw takiemu sformułowaniu zaprotestował poseł Wipler, który poprosił posłów lewicy, by „nie porównywali Żelaznej Damy, Lady Margaret Thatcher do tej lawirantki, do tej kobiety, która kłamie, oszukuje – osoby, która jest odpowiedzialna za to, że teraz ginie Śląsk”.
Słowa te wywołały burzę niezadowolenia. Posłowie krzyczeli: „Pijak, pijak, pijak”.
Na mównicę wszedł Marek Poznański z Twojego Ruchu i cytując Marka Twaina powiedziałPanie pośle Wipler. Lepiej siedzieć cicho i wyglądać jak idiota, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości, na co Izba zareagowała oklaskami.
źródło: dziennik.pl