Przeprowadzka poza miasto to dla wielu osób jedno z największych marzeń, a gdy już uda się je zrealizować – radość jest przeogromna. Niestety, radość ta odrobinę mija w okresie zimowym, kiedy okazuje się, że konieczność zadbania o ocieplenie odbiera trochę magii mieszkania w małym domku.
Czy węgiel to dobry pomysł?
Osoby, które stawiały dom jeszcze kilkanaście lat temu w zasadzie nie miały wyboru – ogrzewanie węglem było dość oczywistym rozwiązaniem i niewiele osób próbowało szukać alternatyw. Obecnie jednak tych alternatyw jest dość dużo – od gazu i prądu aż do znacznie bardziej zaawansowanych sposobów jak solary, pompy ciepła i inne rozwiązania. Czy zatem szukać ich, czy też zostać przy tradycyjnym węglu? Każdy wybór ma swoje wady i zalety, ważne jednak żebyśmy byli świadomi różnic pomiędzy nimi. Niewątpliwie na korzyść węgla świadczy dość duża dostępność oraz stosunkowo niska cena. Pewnym problemem może być zmniejszenie bezobsługowości – ktoś przecież musi dosypywać ten węgiel i dbać o ciepło w domu, szczęśliwie najnowsze automatyczne podajniki i nowoczesne piece znacząco ułatwiają nam to zadanie.
Klasyczny, węgiel, miał, a może ekogroszek?
Liczba rodzajów opału, jakim potencjalnie możemy grzać w naszym piecu, może onieśmielać. Bardzo uważnie więc podejdźmy do kwestii wyboru. Na początek – spójrzmy do instrukcji dołączonej do naszego kotła. Bardzo możliwe, że znajdziemy tam szczegółowe wytyczne w kwestii rodzajów opału, jaki możemy spalać. Jeżeli mimo to mamy problem z podjęciem wyboru, poniżej przedstawiamy krótką charakterystykę każdego z najczęściej używanych jego rodzajów, oraz charakterystyka podziału.
Węgiel kamienny czy brunatny?
Ten pierwszy ma na ogół bardzo wysoką jakość oraz dość czysty skład – tym samym jego kaloryczność jest bardzo dobra. Można go rozpoznać po charakterystycznej, bliskiej czerni barwie. Niestety – z wysoką jakością idzie też wysoka cena, która nie zawsze jest akceptowalna przez klientów. Ci z bardzo niewielkim budżetem wybierają czasem węgiel brunatny. Mimo obniżonej kaloryczności, a także skłonności do chłonięcia wody – niższa cena może rekompensować jego wady – w większości wypadków zdecydowanie lepszym wyborem jest jednak węgiel kamienny – również jego dostępność jest bez porównania większa.
Rozmiar ma znaczenie
Tutaj dochodzimy do znacznie częściej omawianego podziału węgla – ze względu na wielkość pojedynczej bryłki. Te największe, o rozmiarze do 20 cm to kostka, kilkucentymetrowe bryłki to orzech (te trochę większe) oraz słynny groszek (niewiele większy niż centymetra średnicy). Poniżej mamy już tylko miał, a także raczej nie używany przez indywidualnych odbiorców pył i muł. Jeśli chodzi o ilość oddawanego ciepła, to ogólna zasada mówi, iż im grubszy węgiel, tym więcej potrafi oddać ciepła. Tym samym najbardziej efektywnie ogrzać nasz dom powinna kostka, a najgorzej sprawdzi się miał. Generalnie to prawda, ale niekoniecznie odzwierciedlają to ceny. W szczególności, gdy spojrzymy na cenę groszku to zaskoczyć nas może jego stosunkowo wysoka cena. Bierze się to stąd, że groszek (zwany też często ekogroszkiem) nadaje się do użytku w bardzo popularnych kotłach podajnikowych, gdzie znacznie mniej czasu musimy poświęcić na pilnowanie dokładania węgla.
Jak obniżyć koszty węgla?
Jeżeli podobnie jak większość innych użytkowników zdecydowaliśmy się wykorzystanie ekogroszku w naszym piecu – przygotowania do pierwszej zimy mogą być bolesne dla naszego portfela. Trudno się dziwić – wizja jednorazowego kupna kilku ton węgla to nie tylko bardzo duży koszt, ale też pewne problemy logistyczne. Problemem może być też kwestia właściwego oszacowania ilości węgla, jaką musimy zamówić przed nadejściem zimy – początkowo z pewnością będzie to dla nas dość trudne zadanie. Nawet jednak jeśli nabierzemy już doświadczenia – wciąż trudno będzie nam przewidzieć jak ciężka zima nas czeka, a tym samym jak właściwie dobrać ilość węgla. Pewnym rozwiązaniem może tu być kupno węgla przez internet.
Sklep internetowy z węglem może nam bowiem zaoferować sprzedaż węgla w dowolnych ilościach – zgodnie z naszym bieżącym zapotrzebowaniem. Wreszcie będzie można odejść od rozważań z góry “ile ton węgla będzie potrzebne na całą zimę” i w zamian zamawiać węgiel w workach, które są znacznie bardziej wygodne niż hałda węgla luzem. Co równie ważne – wybór internetowego sklepu z węglem może nam zagwarantować niższe ceny – taki sklep przecież oferuje swój towar dla klientów z całej Polski, więc dzięki dużemu obrotowi jest w stanie zapewnić lepszą cenę.
fot. mat. sponsora