Poseł Marek Poznański opublikował nagranie z jazdy po Izbicy. Widać na nim rozpędzonego TIR-a, który mknie po miejscowości nie zwracając uwagi na znaki. Kierowca TIR-a na tureckich numerach rejestracyjnych, wyprzedzał ciąg pojazdów na podwójnej linii ciągłej i przejściu dla pieszych. Zobaczcie co zarejestrowała kamera w aucie.
Marek Poznański:
Każdemu z nas zdarza się popełnić jakieś wykroczenie lub po prostu przekroczyć prędkość ale wariatom drogowym mówię stanowcze NIE! Dzisiaj w Izbicy na drodze krajowej nr 17 natrafiłem na drogowego wariata w dodatku tureckiego. Palant TIRem w terenie zabudowanym na 3-ech! przejściach dla pieszych wyprzedzał mnie, jadące przede mną osobowe volvo, TIRa i kolejną osobówkę.
Niezwłocznie zadzwoniłem na 112 po czym zostałem połączony z policją z Krasnegostawu, przedstawiłem zaistniałą sytuację i połączono mnie z policją w Zamościu. Przedstawiłem sytuację z nagrania, wskazałem kierunek przemieszczania się TIRa, opisałem wygląd ciągnika i naczepę, dogoniłem go w celu podyktowania nr rejestracji. Otrzymałem informację, iż zostanie zatrzymany. Powiedziałem, iż mam nagranie i mogę być świadkiem wykroczenia.
Dojechałem do Zamościa, odbyłem służbowe spotkanie i zgrałem nagranie na CD w celu przekazania go funkcjonariuszom policji. Zadzwoniłem i dowiedziałem się, że go nie zatrzymano, że się chyba minęli! Pojechałem na komendę w celu przekazania nagrania. Po kilkunastu minutach zeszła po mnie pani policjantka.
Poszliśmy do pokoju na przesłuchanie. Jakie zdziwienie i oburzenie ogarnęło panią policjantkę jak dowiedziała się z jakim problemem do niej przyszedłem. Wzdychanie, sapanie. „ale co my mamy zrobić?” „czy komuś się coś stało?” „turecka rejestracja?jak go odszukać?” Powiedziałem, iż zapewne jedzie w kierunku przejścia granicznego w Hrebennem i tam stoi w kolejce.
Pytam więc: „czy wyprzedzanie TIRem w terenie zabudowanym na 3-ech przejściach dla pieszych kilku samochodów to normalna sytuacja i czy nie stwarzała ona zagrożenia życia lub zdrowia?” Usłyszałem odpowiedź: „nie mi to oceniać”. Straciłem jako obywatel 45 min. swojego życia, chcąc pomóc policji. Nie usłyszałem ani jednego miłego słowa, nawet dziękuję.
Zapytałem policjantki, a jakby coś się stało, a jakby był tam ktoś z pani rodziny? Co wtedy? Ręce mi opadły. Tak traci się szacunek do policji. Tak tworzy się znieczulicę społeczną. Mam nadzieję, iż w dalszej drodze nikogo turecki wariat TIRowiec nie zabije. Pozdrawiam i uważajcie na siebie w trasie!
Odpowiedź policji
Odpowiedź policji Przed godziną 12.00 informację o kierowcy tira na tureckich numerach rejestracyjnych poseł Poznański przekazał dyżurnemu krasnostawskiej Policji. Z uwagi na to, że kierowcy wjeżdżali już na teren powiatu zamojskiego, dyżurny z Krasnegostawu skontaktował się z Zamościem. Ten tuż po zgłoszeniu na trasę nr 17 wysłał będące w jego dyspozycji dwa patrole. Po kilkunastu minutach z uwagi na fakt, że wspomniany tir nie nadjeżdżał dyżurny ustalił numer telefonu do świadka zdarzenia i próbował nawiązać z nim kontakt. Próby dodzwonienia się na numer świadka, a tym samym ustalenia dodatkowych okoliczności przemieszczania wspomnianej ciężarówki okazały się jednak bezskuteczne.
Czytaj więcej:
źródło: Marek Poznański FB, kurierlubelski.pl
wideo: Marek Poznzński