Galerie handlowe przeobrażają się w gigantyczne choinki z tysiącem światełek, lampionów, ozdób, wśród których spacerują podrabiani Mikołajowie. W radiu brzmią świąteczne piosenki, a w telewizji krzyczą reklamy ‘najlepszych i jednych w swoim rodzaju’ promocji bożonarodzeniowych.
Materiał reklamowy
Już na samą myśl o zbliżających się świętach oblewa cię zimny pot i jak co roku zadajesz sobie tradycyjne pytanie: skąd ja na to wszystko wezmę pieniądze? Spokojnie, to dylemat ogólnopolski! Wielu rodaków już teraz zaczyna się głowić skąd wziąć, by jakoś to Boże Narodzenie urządzić.
Ile wydajemy i co kupujemy na święta?
Z raportu Deloitte „Zakupy świąteczne 2014″ wynika, że w minionym roku na organizację Bożego Narodzenia polska rodzina średnio wydała 1158 zł. To dość duża kwota, jeśli myślimy tylko o kilku dniach świętowania. Jednak polska tradycja hucznego i bogatego obchodzenia Bożego Narodzenia ma się całkiem nieźle. Obowiązkowo musi być Wigilia z 12 potrawami, stos prezentów pod choinką, ciasta, ciasteczka, pierniczki, karpie w galarecie oraz masa innych potraw oraz przysmaków. Nie mówiąc już o przedświątecznych porządkach, które również pochłaniają jakąś cześć bożonarodzeniowych wydatków (przecież środki czystości kosztują, a kto to widział święta bez umytych okien?).
Nic zatem dziwnego, że średnia wydatków to aż ponad 1000 zł. Mało tego – analitycy prognozują, że w tym roku na święta wydamy jeszcze więcej. Można zaoszczędzić, ale biorąc pod uwagę, że 40% Polaków nie odkłada gotówki, to raczej kiepski pomysł. Skąd zatem wziąć pieniądze na świąteczne wydatki?
Dodatkowa kasa na święta – jak ją zdobyć?
Comiesięczne wydatki pochłaniają lwią część twoich dochodów i nie jesteś w stanie odłożyć ani grosika na święta? Zamiast zamartwiać się i grać nałogowo w Totolotka licząc na wygraną, lepiej wziąć się do działania. Sposobów na znalezienie pieniędzy na trochę ponad miesiąc jest kilka. Oto one:
- dodatkowa praca – zawsze można znaleźć jakieś dorywcze zajęcie, np. weekendowe czy popołudniowe, np. przy wykładaniu produktów w supermarkecie czy przy pakowaniu świątecznych zestawów. W okolicy Bożego Narodzenia dodatkowe prace pojawiają się jak grzyby po deszczu;
- korzystanie z bonów zakupowych – wiele firm zapewnia swoim pracownikom świąteczne bony o różnych nominałach, za które można zrobić zakupy na święta w konkretnej sieci hipermarketów, czyli gotówkę zostawiamy na prezenty;
- oszczędności – zawsze możesz ograniczyć swoje wydatki bożonarodzeniowe, np. szukając zniżek w sklepach, robiąc zakupy w dyskontach czy po prostu decydując się na mniej wystawne święta.
A może świąteczna pożyczka?
Jest jeszcze jedno rozwiązanie – znacznie łatwiejsze i szybsze. Zamiast zajeżdżać się na dwa etaty, szukać oszczędności itp., może warto zaleźć inne wyjście z sytuacji i pożyczyć pieniądze. Jeśli nikt z twojej rodziny lub znajomych nie jest w stanie ci pomóc, to jest jeszcze jedna opcja – chwilówki. Pożyczasz określoną kwotę na miesiąc lub dwa i jeśli oddasz ją w terminie, to nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów.
Zanim jednak złożysz wniosek, to w pierwszej kolejności porównaj pożyczki pozabankowe. Zestawisz tam kilkanaście różnych propozycji firm chwilówkowych, z których większość oferuje pożyczki za 0 zł. Pożyczasz, spokojnie organizujesz święta, a po miesiącu oddajesz tą samą kwotę. Na portalu znajdziesz także najlepszy kredyt na Sowie Finansowej – jeśli wiesz, że nie jesteś w stanie spłacić chwilówki w krótkim czasie, to możesz zdecydować się na kredyt spłacany w ratach.
Święta bez dylematów finansowych
Już nie musisz się martwić o to, jak urządzisz święta. Nie musisz się przesadnie ograniczać, oszczędzać czy odmawiać sobie przyjemności. Wystarczy, że znajdziesz alternatywne sposoby na znalezienie pieniędzy. A tych jak widać nie brakuje. Warto jednak zawsze zachować zdrowy rozsądek i nie przesadzić ze świątecznymi wydatkami, bo może nam się to odbić czkawką w nowym roku w postaci bolesnych rat i odsetek.
fot. mat. sponsora