Prof. Stefan Stuligrosz, twórca i wieloletni dyrygent Chóru Chłopięcego i Męskiego Filharmonii Poznańskiej „Poznańskie Słowiki” zmarł dziś w Puszczykowie (wielkopolskie). Miał 92 lata.
Stefan Stuligrosz urodził się 26 sierpnia 1920 r. w Poznaniu. Działalność dyrygencką rozpoczął jesienią 1939 r., po aresztowaniu ks. Wacława Gieburowskiego, dyrygenta Chóru Katedralnego w Poznaniu. Po wojnie założył 80-osobowy chór chłopięco-męski, będący kontynuacją zespołu przedwojennego.
Chór szybko osiągnął sukces. Po kilku latach wystąpił w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Został także przyłączony do Państwowej Filharmonii w Poznaniu.
Prof. Stuligrosz wykształcił znakomitych dyrygentów i chórmistrzów, m.in. Grzegorza Nowaka, Janusza Dzięcioła, Jana Szyrockiego, Kazimierza Górskiego, ks. Kazimierza Szymonika, Mieczysława Dondajewskiego i Antoniego Grefa.
„To nie jest chór, to jest szkoła życia, prawdziwa szkoła życia. Uczę chłopców szacunku do starszych, uczę wrażliwości muzycznej. Uczę ich z jednej strony koncentracji na temacie pracy, ale z drugiej strony pokazuję im, że w każdym utworze tkwi chwila życia jego kompozytora, który otrzymał natchnienie. A natchnienie nie przychodzi od człowieka, ono przychodzi od Boga” – mówił o swoich wychowankach.
Profesor skomponował ok. 600 utworów na chór a cappella, z towarzyszeniem fortepianu, organów i orkiestry. Opracował dziesiątki kolęd i pieśni.
Jego chór występował na licznych festiwalach na świecie. Śpiewał m.in. dla prezydenta USA Johna F. Kennedy’ego, prezydenta Francji Jacques’a Chiraca, króla Szwecji Gustawa Adolfa VI, króla Hiszpanii Juana Carlosa, premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher, papieża Pawła VI. Wielokrotnie w Polsce i Watykanie chór śpiewał dla papieża Jana Pawła II.
Zespół dokonał wielu nagrań płytowych, radiowych i telewizyjnych. Ma za sobą wielomiesięczne podróże artystyczne. W jego repertuarze jest ponad 1000 utworów wszystkich epok. Jak mówił Stefan Stuligrosz, wraz z chórem krzewił polską kulturę muzyczną „na niezliczonych estradach kraju i świata, i na licznych międzynarodowych festiwalach muzycznych”.
Stefan Stuligrosz przy wielu okazjach podkreślał wdzięczność Bogu m.in. za talent, jakim go obdarzył, za „czerstwe zdrowie”, za to, że wypełnia go „niewygasłym jeszcze płomieniem twórczego działania”.
Za swoje dokonania i zasługi otrzymał m.in. Order Uśmiechu, Nagrodę Artystyczną Miasta Poznania, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Nagrody Państwowe I stopnia i Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Jan Paweł II uhonorował go Wielkim Krzyżem ze Srebrną Gwiazdą Komandorii św. Sylwestra-Papieża.
Niech odpoczywa w pokoju.
Źródło: niezależna.pl
ŁM