Dnia 21 stycznia 2008 r. zmarła Pani Franciszka Sznajderowicz przeżywszy 103 lata. Msza żałobna odbyła się 23 stycznia w Kościele pw. Świętego Mikołaja w Hrubieszowie. Pochowana została na cmentarzu parafialnym w naszym mieście.
Pan Mirosław Dąbrowski w 2004 r. przeprowadził z p. Sznajderowicz wywiad do swojej książki „Ilustrowane dzieje Hrubieszowa”, m.in. powiedziała mu:
„Urodziłam się 30 września 1904 r. w Hrubieszowie, matka zajmowała się domem, a ojciec pracował u du Chateau jako ogrodnik. Przeżyłam dwie wojny światowe, wojnę bolszewicką, widziałam jak giną ludzie, w tym moi bliscy, chciałabym przekazać przyszłym pokoleniom, aby żyły uczciwie, zgodnie z własnym sumieniem, nikogo nie krzywdziły swoim postępowaniem. Tak, aby po latach nikt im nie zarzucił, że coś zrobili źle lub kogoś skrzywdzili. I jeszcze nie wolno być tzw. „chorągiewką”, bo wcześniej czy później ludzie się na nas poznają i wtedy zostaniecie sami. A lepiej nosić dumnie głowę do góry, że przez całe życie postępowało się uczciwie”.
Pięknie powiedziane i na pewno warto tak postępować.
Oddajmy cześć jej pamięci !!!
Opracował – mak
Na zdjęciu – Pani Franciszka Sznajderowicz – narysował do wspomnianej książki p. K. Szwaczkiewicz.