26 kwietnia 2024

Prezes znad Granicy

Dziś Perjuce Nakoulma to znany i ceniony piłkarz, reprezentant Burkina Faso, uczestnik eliminacji Pucharu Afryki, topowy strzelec polskiej ekstraklasy, a ostatnio także… łakomy kąsek na rynku transferowym! Jednak gdyby nie Witold Szpindor ówczesny prezes Granicy Lubycza Królewska ten chłopak pewnie nadal kopałby piłkę w CF Ouagadugu.

Wesoły napastnik nad Bug przybył z Niemiec. To tam razem z innymi zdolnymi zawodnikami z Czarnego Lądu Prejuce trafił na europejski rynek. W kraju Goethego jednak długo nie zabawił i dzięki Szpindorowi przybył do Lubyczy Królewskiej. Pan Witold miał niekonwencjonalną wizję klubu opierającą się na zdolnych piłkarza ze Wschodu i właśnie z Afryki, dlatego wraz z Nakoulmą do drużyny dołączyło jeszcze kilku czarnoskórych piłkarzy.

Na ich tle popularny Prezes wyróżniał się nie tylko umiejętnościami czysto technicznymi, ale też wysoką kulturą osobistą. Szpindor w jednym z wywiadów mówił, że podczas gdy u jego pobratymców panował brud, syf i malaria to u Nakoulmy zawsze było czysto i schludnie.

Nie ma co ukrywać, rola ówczesnego prezesa Granicy była wielka. On po prostu ojcował Prejucowi. Ponoć zawsze mawiał: „Postaw się w takiej sytuacji, że twój syn jedzie do Burkina Faso i nie ma co jeść”. Dlatego też piłkarz z Afryki zawsze dostawał to co było mu potrzebne. ‘’Prezes’’ był też maskotką teamu z Lubyczy Królewskiej, ale nie ma się co dziwić. Przecież gdy do niewielkiego miasteczka trafia czarnoskóry człowiek to na pewno jest szok dla mieszkańców. Nakoulmie też nie było łatwo. Szczególnie w zimie…

Szpindor w końcu stwierdził, że Prejuce nie rozwinie się w Granicy i zaczął szukać mu nowego pracodawcy. Do Lubyczy przyjeżdżali różni menadżerowie, a wśród nich nawet i Cezary Kucharski (menadżer Roberta Lewandowskiego), ale wszyscy zgodnie twierdzili, że : Jak czarny to leniwy – opowiada pan Witold dla sportslaski.pl – To, co grają ci nasi menedżerowie, to jest… pornografia (…) Mówiłem im, że mam takiego chłopaka…

W końcu prezes znajduje klub dla Prezesa. I tak oto Nakoulma zostaje wypożyczony za 10 tyś. Do Hetmana Zamość. Potem napastnik z Burkina Faso grywał w innych klubach z województwa m.in. w Stali Stalowa Wola, a po tym jak związał się  Górnikiem Łęczna jego kariera nabrała tempa. Dziś występuję w ekstraklasie też w Górniku, tylko że Zabrze.

Jak co okno transferowe tak i teraz mówi się o odejściu Prejuce’a z śląskiej drużyny. W kolejce już ustawiają się m.in. : Wolverhampton, 1.FC Koeln i rosyjski Tierek Grozny…

 

tekst: Krystian Juźwiak
foto: eurosport.onet.pl

Na fotografii Prejuce Nakoulma w barwach reprezentacji Burkina Faso.