W 2008 r. PGKiM już kilkukrotnie dostarczył do mieszkań ścieki, a nie wodę. Czy po interwencjach mieszkańców coś się zmieniło? Pobrano wodę, przebadano w Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Hrubieszowie.
Okazało się, że było tylko minimalne przekroczenie mikrobiologiczne w sieci wodociągowej.
A jak było naprawdę z tą wodą ilustrują zdjęcia.
Jak długo jeszcze mieszkańcy naszego miasta będą musieli pokrywać koszty czyszczenia bojlerów, baterii umywalkowych i prysznicowych, naprawy pralek i innych urządzeń?
Władze PGKiM uważają, że nic wielkiego się nie dzieje i że chlorowanie wody załatwi sprawę. A co z naszym zdrowiem? Mamy wodę kupować w sklepach, a za dostarczanie ścieków jeszcze słono płacić?
Hrubieszowianin
(imię i nazwisko znane redakcji)