Czytelniczka lubiehrubie: „Chciałam zainteresować redakcję lubiehrubie sytuacją w pobliżu przejścia granicznego w Zosinie przy drodze krajowej nr 74. Zarząd Dróg postawił przy prywatnych posesjach dwie toalety, o które nikt nie dba.
Ukraińcy, czekając w kolejce, muszą szukać innego miejsca, żeby załatwić swoje potrzeby. Co sprawia, że miejscowość przy drodze wojewódzkiej jest – brzydko powiem – „zasrana” i zaśmiecona.
Przy przejściu granicznym stoją również dwie toalety gminy Horodło i chociaż gmina robi, co może – to bez pomocy pomocy Zarządu Dróg jej wysiłki są daremne. Gmina Horodło wysyła ludzi do sprzątania, ale to mało przyjemna praca – zbierać pozostałości po kolejce.
Mimo, że przejście graniczne miało rozwijać naszą miejscowość, to stało się tylko utrapieniem dla gminy i mieszkańców. Może moja interwencja coś zmieni, bo Zarząd Dróg nie reaguję na telefony i skargi.”
Pozdrawiam – mieszkanka Zosina, czytleniczka lubiehrubie