W miejscowości Jarosławiec młody kierowca nie zatrzymał się przed znakiem STOP i doszło do zderzenia jego samochodu z pociągiem.
Do wypadku doszło w poniedziałek późnym popołudniem na przejeździe kolejowym w miejscowości Jarosławiec na DK-74 .
21-letni kierowca osobowej hondy, przejeżdżając przez przejazd kolejowy nie tylko nie zatrzymał się przed znakiem STOP ale i nie rozejrzał się, czy po torach porusza się pojazd szynowy. Młody kierowca z gminy Sitno nie zdążył przed pędzącym zespołem lokomotyw.
Choć lokomotywa uderzyła jedynie w końcowe centymetry pojazdu, to wystarczyło, by kierujący stracił nad nim panowanie.
Na szczęście młody kierowca nie doznał obrażeń, ale najprawdopodobniej przestraszył się konsekwencji i odjechał z miejsca zdarzenia. Później prawdopodobnie przemyślał swoje zachowanie i kiedy zobaczył służby ratunkowe dojeżdżające na miejsce, podjął decyzję o powrocie.
Przyznał, że często porusza się tą drogą, lecz tym razem z niewiadomych przyczyn przejechał bez zatrzymania się przed znakiem i upewnienia się, że jest bezpiecznie.
Zarówno kierowca hondy, jak i maszyniści byli trzeźwi. 21-latek za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem.
fot. KMP Zamość