Skrzynka na datki padła łupem złodzieja, który zakradł się do jednej z opolskich parafii. W pogoń za sprawcą ruszył kościelny, który odebrał łup. Złodziej uciekł, ale po drodze zgubił dowód osobisty.
W ubiegłą sobotę około godziny 17, opolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że nieznany mężczyzna ukradł z kościoła we Wrzelowcu wartą 500 złotych skrzynkę z datkami.
Kościelny widząc kradzież, rzucił się w pościg za złodziejem, dogonił go i po szarpaninie odebrał mu łup. Sprawca, grożąc kościelnemu – ratował się ucieczką. Nie zauważył jednak, że zgubił dowód osobisty.
Policjanci, nie mając trudności z ustaleniem personaliów złodzieja, wkrótce zatrzymali nie posiadającego stałego miejsca pobytu 29-latka. Za kradzież rozbójniczą grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(info: KPP Opole Lubelskie, fot. arch. lubiehrubie.pl)
Zobacz też:
Kościół w Czerniczynie z lotu ptaka (ZDJĘCIA, WIDEO)
LubieHrubie na Twitterze