W ligowych potyczkach stoczonych na własnych boiskach, w IV lidze lubelskiej Kryształ Werbkowice wygrał z Górnikiem Łęczna 2:1, a w zamojskiej klasie okręgowej Andoria Mircze zremisowała z Ładą Biłgoraj 1:1.
Kryształ Werbkowice – Górnik II Łęczna 2:1 (0:1)
Bramki: Rybka (50′, 65′- rzut karny) – Obroślak (41′)
Kryształ: Suchodolski – Wanarski (90′ Iwon), Mulawa, Wójtowicz, Borys, Rybka, Oleszczuk (62′ Omański), Reszczyński (70′ Rojek), Lis (70′ Lis), Denkiewicz (78′ Otręba), Grzęda
Górnik: Kiliszek- Kocyła, Mołodecki, Pendel (87′ Szczerba), Iwańczuk (79′ Jawidzyk), Szałachowski (67′ Orełko), Obroślak, Martyn, Brzyski, Pluta, Fiedeń (80′ Izdebski)
Żółte kartki: Reszczyński, Suchodolski, Grzęda – Pluta x2, Obroślak
Czerwona kartka: Pluta (58′ konsekwencja drugiego napomnienia)
Widzów: 80
Arbiter główny: Marcin Kluk (OKS Zamość)
Andoria Mircze – Łada Biłgoraj 1:1 (1:1)
Ze strony Andorii Mircze:
Remis z kolejnym rywalem z czołówki
Czwarta w tabeli Łada Biłgoraj praktycznie nie ma już szans na awans do wyższej klasy rozgrywkowej, ale z pewnością ich ambicje są wysokie. W Mirczu przekonali się jednak, że nikt tutaj nie przyjeżdża po łatwe punkty.
Pierwsze minuty mogły wskazywać na to, że to Łada zdominuje dzisiejszy mecz i przy wysokim pressingu nie pozwoli naszym piłkarzom na rozgrywanie piłki. Wytrzymaliśmy jednak pierwsze intensywne 5 minut i kiedy już doszliśmy do głosu, to zaczęliśmy poważnie zagrażać bramce gości.
W 20 minucie prostopadłą piłkę po zagraniu Matysiaka otrzymał Nazar Turevych i wprawił w ogromną radość licznie zgromadzoną na trybunach publiczność (około 250 osób), wyprowadzając Andorię na prowadzenie. Niecałe 10 minut później Kornel Lizun faulował zawodnika Łady przed polem karnym, a rzut wolny, po pięknym strzale w „okienko” na bramkę zamienił Aleksei Goncharevich.
Po strzelonych bramkach gra się wyrównała, ale obie ekipy mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Bardzo dużo walki w środku pola oraz świetne i bezbłędne interwencje w obronie po stronie Andorii, pozwoliły na utrzymanie wyniku remisowego, może nie najlepszego dla nas, tym bardziej, że mieliśmy swoje okazje, ale punkt z Ładą Biłgoraj należy szanować.
Nadal walczymy o utrzymanie w lidze, ale wiedząc, że mamy takich zawodników i kibiców – z dużym optymizmem patrzymy w przyszłość!
Skład Andorii: Mac P. – Kaczyński, Baran, Lizun, Sitarz – Barszczewski, Huryn (79′), Matysiak, Szumlański (85′) – Wojczuk, Turevych (79′)
Na ławce: Kondrat (79′), Mac A. (79′), Pryl J., Smal (85′), Surmacz, Guz.
(źródło: Kryształ Werbkowice, Andoria Mircze, fot. Kryształ Werbkowice)