Spreparowaną skórę wilka szarego znaleźli w aucie należącym do obywatela Rosji celnicy z Terespola. Mężczyzna nie posiadał dokumentów zezwalających na przewóz przez granicę tego chronionego prawem gatunku.
Do zdarzenia doszło w czwartek (06.07.) na przejściu granicznym z Białorusią w Terespolu.
Podróżujący BMW 58-letni obywatel Rosji zgłosił funkcjonariuszom, że przewozi prezent dla przyjaciela mieszkającego w Niemczech. Jak się okazało, podarunek był dość specyficzny. Rosjanin chciał sprezentować koledze wyprawioną skórę wilka.
Niestety funkcjonariusze musieli rozczarować mężczyznę. Podróżny nie posiadał zezwolenia CITES na przewóz skóry przez granicę, przez co popełnił przestępstwo. Wilk szary jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem i przez to chronionym na mocy przepisów krajowych i międzynarodowych.
Sprawa przewozu skóry przez granicę znajdzie swój finał w sądzie. Za złamanie prawa dotyczącego zasad przewozu przez granicę okazów chronionych na mocy przepisów Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, CITES grozi odpowiedzialność karna włącznie z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Skóra trafiła do depozytu Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej. Funkcjonariusze zabezpieczyli też 1,5 tys. zł, które 59-latek wpłacił na poczet grożącej mu kary.
Źródło i fot.: Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej