Za nieumyślne spowodowanie katastrofy odpowie 30-letni kierowca autobusu, który na drodze serwisowej w Terespolu stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało do rowu i wywróciło się. Do szpitala trafiło 11 pasażerów.
Do zdarzenia doszło w minioną środę przed godziną 6 rano, na drodze serwisowej biegnącej przy drodze krajowej nr 2 w Terespolu.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 30-letni obywatel Białorusi, kierujący autobusem rejsowym relacji Brześć – Warszawa, nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Na łuku drogi Neoplan zjechał na przeciwległy pas ruchu i do przydrożnego rowu, gdzie się przewrócił na bok – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej komendy.
– Pojazdem podróżowało 49 pasażerów. W wyniku zdarzenia na badania do szpitala trafiło 11 osób. 6 pasażerów doznało obrażeń ciała powyżej dni 7, kolejna trójka doznała ogólnych potłuczeń – dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że chwili wypadku 30-latek był trzeźwy.
Mężczyzna został zatrzymany. W piątek usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
W trakcie wyjaśnień zeznał, że spieszył się, gdyż prosili go o to spóźnieni pasażerowie autokaru. Był jednak przekonany, że przejedzie tą trasę bezpiecznie.
O dalszym losie 30-latka zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło i fot. KMP w Białej Podlaskiej
Tragiczne zderzenie czołowe osobówek. Zginęły dwie osoby [ZDJĘCIA]
Tragiczne zderzenie czołowe osobówek. Zginęły dwie osoby [ZDJĘCIA]