Trudne warunki drogowe nie stanowiły problemu dla 38-letniego mieszkańca Werbkowic, który mając blisko 3 promile alkohol w organizmie jechał rowerem „wężykiem” po zaśnieżonej ulicy.
Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, na jednej z głównych ulic Werbkowic. Po godzinie 19, patrolujący teren policjanci z tamtejszego posterunku zauważyli rowerzystę.
Czytaj: Hrubieszów: V Memoriał Sławka Kamysa za nami [ZDJĘCIA]
– Warunki na drodze były i nadal są bardzo trudne, jest ślisko na drogach zalegają hałdy śniegu, a ciągle opady nie ułatwia pracy drogowcom.
Jednak, jak się okazuje, nie dla każdego zima i trudne warunki na drodze to kłopot. Dość sporym zaskoczeniem dla policjantów był widok rowerzysty, który jechał jedną z głównych ulic w Werbkowicach po godzinie 19:00.
Desperacka jazda na śniegu wyglądała delikatnie mówiąc dość niestabilnie. Policjanci postanowili więc zatrzymać mężczyznę i sprawdzić czy jego podróż „wężykiem” jest rzeczywiście spowodowana jedynie śliską nawierzchnią – informuje aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak, oficer prasowy KPP w Hrubieszowie.
Zobacz: Z cyklu ksiądz Tomasz Szady przybliża i wyjaśnia – Adwent
– Po zatrzymaniu i sprawdzeniu stanu trzeźwości mężczyzny okazało się, że 38-letni mieszkaniec gminy Werbkowice ma blisko 3 promile alkoholu z organizmie.
Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany przez policjantów mandatem karnym w wysokości 2, 5 tysiąca złotych – dodaje asp. szt. Edyta Krystkowiak.
Zobacz też:
źródło i fot. KPP w Hrubieszowie / aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak
