Karierę ks. Tomasza Szadego można śledzić na wielu polach. Pochodzący z Poraja duchowny urodził się w 1985 r. w Hrubieszowie. Od sierpnia 2021 roku pełni posługę duszpasterską w parafii pw. Ducha Świętego w Hrubieszowie. Na co dzień uczy w Szkole Podstawowej nr 1, jest również kapelanem w miejscowym zakładzie karnym, diecezjalnym koordynatorem Światowych Dni Młodzieży. Wiele osób zna jego pasję sportową – biega, kopie piłkę, gra w tenisa stołowego.
Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze zamojskiej w czerwcu 2010 r. Pracował potem od 2010-2014 w parafii Lipsko niedaleko Narola, następnie w latach 2014-2018 w parafii p.w. św. Stanisława w Lubaczowie, w latach 2018-2021 w tomaszowskiej parafii p. w. św. Józefa.
Duchowny słynie ze swoich pasji sportowych
– Jeśli chodzi o sport, to na początku była piłka nożna. Grałem z kolegami z podstawówki na podwórzach. Nieraz do nocy, w zimie często grałem w Domu Kultury w tenisa stołowego. Później zająłem się i bieganiem, a było to pod koniec liceum, kiedy przyszedł czas przygotowania do matur i trzeba było przewietrzyć umysł. W tych dyscyplinach z sukcesami reprezentowałem horodelskie szkoły w zawodach międzyszkolnych. Trener Unii Hrubieszów Marek Kitliński, zachęcił mnie do trenowania biegów i startowania w jej barwach, co trwa do dzisiaj, czyli 20 lat – wspomina ksiądz Tomasz Szady.
Czytaj: Ksiądz Tomasz Szady krajowym wicemistrzem duchownych!
Duchowny w piłkę nożną występował w zespołach:
Orlęta Horodło, Roztocze Narol, Czarni Oleszyce, Unia Łukawiec i w Unii Hrubieszów.
– Gram na prawej pomocy, kiedy jest to gra na boisku trawiastym. Szybko biegam, mam kondycję, dobry przegląd gry a akurat na tej pozycji jest to bardzo ważne. Można też strzelić gola lub przy nim asystować, kocham drybling, nieraz przesadzam, ale kocham to – muszą mi koledzy z drużyny to wybaczyć – opowiada ks. Szady.
Zobacz: Hrubieszów: Ksiądz Tomasz Szady medalistą Mistrzostw Polski księży w tenisie stołowym [ZDJĘCIA]
W tenisie stołowym rywalizował w szkole podstawowej i w Liceum w Horodle. Wraz z kolegami jeździli na zawody między szkołami i rejonowe. W mistrzostwach tenisa stołowego w seminarium duchownych, które, co roku odbywają się w Częstochowie w latach 2005-2009 był trzykrotnie wraz z kolegami drużynowym mistrzem Polski i dwa razy indywidualnie wicemistrzem Polski.
Wielokrotnie stawał na podium w biegach ulicznych i przełajowych, które miały miejsce w szkole podstawowej w Horodle. Ale największe sukcesy odniósł w barwach reprezentacji diecezji zamojsko – lubaczowskiej i to na szczeblu ogólnopolskim.
Przeczytaj: Biegiem uczcili Pamięć Żołnierzy Września 1939. Ksiądz Tomasz Szady w czołówce i na podium! [ZDJĘCIA]
W piłce nożnej: Futsal (hala): 2011 – Sandomierz – Mistrz Polski, 2012 – Łódź – 3 miejsce, 2013 – Pelplin – 4 miejsce, 2014 – Opoczno – 2 miejsce, 2016 – Białystok – Mistrz Polski, 2017 – Rzeszów – 2 miejsce, 2018 – Biała Podlaska – Mistrz Polski, 2019 – Kołobrzeg – 2 miejsce, 2022 – Bochnia – Mistrz Polski, 2023 – Gdańsk – Mistrz Polski.
W biegach: Mistrzostwa Polski: w maratonie, 6 października 2019 – Mistrz Polski (czas 2:55:01 godz.), Mistrzostwo Polski w półmaratonie, Henryków – 4 września 2022. Biegi Górskie: Bieg Frassatiego (dystans 21,8 km po górach): Beskidy 2020 – Mistrz Polski, 2021 – Mistrz Polski, 2022, 2023 i 2024 r.- 2 miejsca.
W tenisie stołowym: w 2022 roku w Zamościu – srebrny medal w kategorii wiekowej. W tym roku w Piekarach Śląskich zajął 4 miejsce w grze drużynowej wraz z ks. Tomaszem Szumowskim.
– Kościół jest zawsze na pierwszym miejscu, we wszystkich moich działaniach, podkreśla ks. Tomasz Szady. Jednak na treningach, w czasie zawodów sportowych daję z siebie wszystko. Sport wyzwala różne emocje. Czasami nie wszyscy potrafią nad nimi zapanować, nawet w obecności duchownego. Jestem na to przygotowany. Często pojawia się jednak refleksja, a czasami dochodzi do przeprosin. Człowiek jest tylko człowiekiem – podsumował ks. Tomasz Szady
Należy jeszcze zwrócić uwagę, że ksiądz Tomasz, gdzie służył to tam do uprawiania sportów, reprezentowania szkół i parafii „wciągał” dzieci oraz młodzież. Najczęściej z sukcesami.
Osobiście tak sobie myślę, szkoda, że nie jest nauczycielem wychowania fizycznego, bo na pewno miałby wielkie sukcesy pedagogiczno – sportowe. Ale działając z pozycji duchownego ma znaczące osiągnięcia i to nie tylko sportowe. Jestem pełen uznania i cieszę się, że spotkałem na swojej drodze życiowej tak ambitną osobę.
Zobacz też:
Ksiądz Tomasz Szady wicemistrzem Polski Duchowieństwa w biegu górskim!
Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres lubiehrubie@gmail.com
Opracował – Marek Ambroży Kitliński, fot. archiwum księdza T. Szadego