15 stycznia 2025

AZS AWF Biała Podlaska – Padwa Zamość

Spotkanie miało charakter derbów województwa lubelskiego, co sprawia, że w takich meczach tabela schodzi na dalszy plan. Padwa była zdecydowanym faworytem a Akademikom punkty były niezwykle potrzebne, co wyraźnie przełożyło się na ich determinację.

Reklamy

Liga Centralna

AKPR AZS AWF Biała Podlaska – KPR Padwa Zamość 30:26 (17:16)

Reklamy

Padwa: Szymański (8), Morawski (4), Adamczuk (3), Golański (3), Parovinchak (3), Bączek (2), Fugiel (2), Florkiewicz (1), Kozłowski (1), Skiba (1), Wleklak (1), Dragan, Gawryś, Olichwiruk, Szeląg. Widzów ponad 500.

Czytaj: Podsumowanie występów Unii Hrubieszów w rundzie jesiennej

Reklamy

Do piątej minuty gra potoczyła się na remis (2:2). Po czym gospodarze przejęli inicjatywę prowadząc dwoma – trzema bramkami. Zawodnicy Padwy grali jakby w uśpieniu, co jeszcze bardziej wykorzystali miejscowi i w 22 minucie prowadzili już z przewagą sześciu bramek (14:8). Obudziło to zamojski zespół i zaczęli zmniejszać przewagę prowadzących i do szatni udali się tylko z jedno bramkową stratą. 

Po przerwie zaczęło się dla Padwy obiecująco, ponieważ w 33 minucie remisowali (18:18). Lecz przez kolejne 15 minut AZS grał, jak w transie i systematycznie powiększał przewagę, prowadząc w 48 minucie (27:22). W tym kryzysowym momencie trenerzy Padwy poprosili o czas, co poprawiło grę ich zawodników, bo w 56 minucie na tablicy pojawił się wynik (27:25). Niestety to był ostatni zryw, ponieważ ostatnie minuty należały do gospodarzy wygrywając mecz z przewagą czterech bramek. 

Najlepszym zawodnikiem Padwy został wybrany Łukasz Szymański, natomiast w zespole AZS-u wyróżniono bramkarza Łukasza Adamiuka, który skutecznie zatrzymywał ataki rywali. 

Druga porażka z rzędu spowodowała spadek Padwy w tabeli na 5 miejsce (1. Stal Mielec, 2. Gwardia Koszalin, 3. Stal Gorzów, 4. Jurand Ciechanów) a zwycięzcy nadal okupują ostatnie miejsce ze stratą dwóch punktów do przedostatniej Delty Żukowo.

Zobacz: 13 medali mistrzostw Polski dla młodych hrubieszowskich sportowców! [ZDJĘCIA]

– Niestety przegraliśmy po swoich błędach oraz nieskuteczności. Mamy kolejny mecz przed sobą i trzeba wyciągnąć wnioski, aby było inaczej – twierdzi bramkarz Padwy Krzysztof Kozłowski.

– Swoją uwagę rozmieniliśmy pomiędzy decyzje sędziów, nieskuteczne rzuty na bramkę z dogodnych pozycji, otrzymywane kary 2 minutowe, nie najlepsza grą w obronie i przeciętną w bramce. To wszystko sprawiło, że ten mecz w naszym wykonaniu był słaby. Drużyna gospodarzy była bardzo zdeterminowana i pokazała to na parkiecie. Jeżeli chcemy wygrywać mecze z teoretycznie słabszym zespołem i nie tylko, to musimy utrzymać pełną koncentrację przez cały mecz – przekazał nam II trener Padwy Wiesław Puzia.

– Niestety, Biała ma na nas jakiś patent. Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Mam nadzieję, że to nie kryzys formy i wrócimy na zwycięską ścieżkę – mówi Łukasz Szymański.

Najbliższy meczPadwa w 13 kolejce zagra w hali OSiR w Zamościu w sobotę 12 grudnia godz. 17.00 z WKS Grunwald Poznań (11 miejsce w tabeli).

Zobacz też: 

Najbardziej bramkostrzelni

Zerknij na Instagram →


Chcesz podzielić się informacjami z Hrubieszowa i powiatu hrubieszowskiego z Czytelnikami lubiehrubie? Prześlij info i zdjęcia na adres lubiehrubie@gmail.com


Opracował – mak, fot. str. Padwy Zamość