Genia włączyła mały telewizorek umieszczony na kuchennym stole. O tej porze powinna być powtórka jej ulubionego serialu. Będzie mogła się pośmiać z głupoty wikarego i zadumać nad mądrością koneserów „mamrota” spod sklepu. To takie prawdziwe!
Kiedy serial się skończył, wyjęła z kredensu szklankę, wsypała do niej dwie łyżeczki kawy i zalała wrzątkiem. Przykryła spodkiem, żeby się lepiej zaparzyła, wyjęła papierosa z nowo otwartej paczki, ale zanim go zapaliła, jakiś szmer odwrócił jej uwagę. Wyjrzała na korytarz, upewniając się, że wszystko jest w należytym porządku. Mąż spał, głośno chrapiąc, w pokoju dzieci panowała cisza.
Wróciła do kuchennego stołu i zajęła swoje ulubione miejsce. Zaciągnęła się głęboko dymem papierosowym, wsypała do kawy cukier i mieszając, rozmyślała. A było nad czym.
Plan wyglądał oczywiście doskonale, ale jak to z planami bywa, nigdy nic nie wiadomo. A jeśli ta dziennikarka zakabluje policji? Dlaczego nie miałaby tego zrobić? Złapią tego poszukiwanego listem gończym zabójcę w świetle kamer, jak to się mówi, a ona, Genia, nic nie będzie z tego miała. Może jakieś nędzne grosze. Policja, wiadomo, bogata nie jest, nie to co telewizja.
Ale jak na razie nikt przecież nie wie, gdzie jej szukać. No tak, ale wobec tego nic się nie wydarzy. I tak źle, i tak niedobrze. Chodzi przecież o to, żeby dostać jakieś pieniądze. Jakieś! Nie jakieś, a duże. Kto ma duże pieniądze?
– O kurczę! – powiedziała do siebie na głos i aż się przestraszyła. Nie wiedziała, czy tego, że mówi sama do siebie, czy myśli, która ją naszła. Pociągnęła łyk kawy i zaczęła obmyślać nowy plan.
Pieniędzy trzeba szukać tam, gdzie one są. Rodzina tego zaginionego posła jest przekonana, że został porwany. Porwany dla okupu. Zapłacą duże pieniądze, żeby go odzyskać. Najpierw niech zapłacą, a potem ujawni im kryjówkę… No właśnie, ale będą mieli niespodziankę! Zamiast posła dostaną gangstera, którego policja szuka listem gończym. Genia zachichotała. To się nazywa mieć łeb na karku, pomyślała o sobie z uznaniem.
CDN…
Czytaj i pobierz ten odcinek powieści w pliku PDF. Już teraz można zamówić całość w formie e-booka za jedynie 20 zł wpłacając należność na konto Wydawnictwa TWINS (dane w stopce na blogu) oraz podając e-mail do wysyłki.
Małgorzata Todd